Reprezentacja Polski siatkarzy była niepokonana przed sobotnim półfinałem z Włochami. Polacy przechodzili przez kolejne przeszkody suchą stopą, mając niewielkie problemy, które błyskawicznie jednak potrafili niwelować i wychodzić zwycięsko na koniec meczów. W starciu z mistrzami świata nie było to już jednak możliwe…
Jakub Kochanowski po porażce w półfinale. Duże rozczarowanie Polaków
Warto zauważyć, że kilkanaście godzin przed rozpoczęciem meczu, stało się jasne, że w półfinale MŚ nie wystąpi Bartosz Kurek. Kapitan Polaków doznał kontuzji związanej z mięśniami brzucha, która wykluczyła go z jakichkolwiek szans na grę przeciwko Italii.
Co więcej, niewiele wskazuje na to, żeby Kurek był gotowy do gry na niedzielę, kiedy Polacy zagrają o brąz. Nie ma co ukrywać, to spore osłabienie – zwłaszcza pod kątem mentalnym – spoglądając na polski zespół.
W sobotnim półfinale, gdzie decydowały szczegóły, nieobecność „Kurasia” była odczuwalna. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, ile dawał zespołowi w poprzednich meczach.
Jak mecz ocenił Jakub Kochanowski, środkowy reprezentacji?
– Nie traciliśmy wiary niezależnie od tego, czy wygrywaliśmy, czy przegrywaliśmy. Ciężko coś powiedzieć. Wychodzi zawodnik i serwuje tak, jak Włosi w drugim secie. Myślę, że nie ma drużyny na świecie, która w tym momencie by to wytrzymała. Trzeba im oddać wielki szacunek, że najlepiej grali, ryzykowali i wszystko im wychodziło głównie w końcówkach […] Nikt do końca nie myśli na razie o meczu o brąz, ale trzeba powoli zacząć, bo czasu nie jest za dużo. Nigdy nie jest to łatwe i przyjemne zebrać się do takiego spotkania, szczególnie po porażce w takim turnieju, jakim są mistrzostwa świata. Ale zróbmy wszystko, żeby ten medal z Filipin do Polski przywieźć – powiedział Kochanowski w rozmowie z Marcinem Lepą z Polsatu Sport.
MŚ siatkarzy: Polska – Czechy i Włochy – Bułgaria w grze o medale!
Ostatnim dniem turnieju rozgrywanego na Filipinach będzie niedziela, tj. 28 września. Już o godzinie 8:30 polskiego czasu rozpocznie się mecz o brązowy medal, w którym Polacy zagrają z Czechami. Czesi to zdecydowanie największa niespodzianka w gronie najlepszej „czwórki” trwających MŚ 2025. W półfinale nasi południowi sąsiedzi okazali się słabsi od Bułgarów, ostatecznie przegrywając 1:3 mecz o wejście do finału.
Gra o złoto, czyli finał Włochy – Bułgaria od godziny 12:30. Italia broni mistrzowskiego tytułu zdobytego z 2022 roku. Bułgarzy jeszcze nigdy w swojej historii nie byli najlepszą drużyną globu. Do strefy medalowej MŚ Bułgaria powróciła po raz pierwszy od 2006 roku.
Mecze MŚ są pokazywane na antenach Polsatu Sport i Polsatu Sport Extra. Spotkania z udziałem reprezentacji Polski dodatkowo dostępne są na otwartej antenie Polsatu. Internetowo transmisje są dostępne za pośrednictwem m.in. Polsatu Box Go.