Przypomnijmy, że w sobotnim półfinale Ligi Mistrzów, kontuzji oka doznał środkowy JSW Jastrzębskiego Węgla, Norbert Huber. Czyli jeden z reprezentantów Polski. Choć ostatecznie okazało się, że uraz nie jest na tyle poważny, jak można było zakładać, a sam zawodnik pojawił się w Atlas Arenie w niedzielę, w nietypowej roli.
Złe wieści z Łodzi. Pechowa kontuzja Jakuba Popiwczaka
Niestety, to nie koniec pecha klubu z Jastrzębia-Zdroju. Podczas rozgrzewki przed meczem o brązowy medal LM, urazu doznał libero Jakub Popiwczak.
„W dzisiejszym meczu zagramy bez Norberta Hubera, który wczoraj doznał urazu oka oraz bez Jakuba Popiwczaka, któremu na przedmeczowej rozgrzewce odnowił się uraz. Zdrowia, Panowie!” – czytamy w oficjalnym komunikacie JSW Jastrzębskiego Węgla.
Warto przypomnieć, że Popiwczak kontuzji po raz pierwszy doznał podczas półfinałowej rywalizacji w PlusLidze przeciwko późniejszym, jak się okazało, mistrzom Polski. W rywalizacji z Bogdanką LUK Lublin podstawowy libero nie wziął udziału, a zamienił go utalentowany Jakub Jurczyk.
Ten sam zawodnik wszedł awaryjnie do składu JSW Jastrzębskiego w niedzielnym meczu z Halkbankiem Ankara.
Wkrótce więcej informacji