
W skrócie
-
Ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji dementuje fałszywe doniesienia o narodowości 12-latki zatrzymanej w związku z morderstwem w Jeleniej Górze.
-
Sprawa dotyczy śmierci 11-letniej uczennicy szkoły podstawowej w Jeleniej Górze.
-
Policja przekazała wszystkie materiały dowodowe do sądu rodzinnego, który zadecyduje o następnych krokach w sprawie.
Rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka zdementowała krążącą w sieci informację, jakoby 12-latka podejrzana o morderstwo w Jeleniej Górze była obywatelką Ukrainy.
„Rozpowszechnianie takich bzdur to świadoma dezinformacja, która żeruje na tragedii i podsyca nienawiść między Polską a Ukrainą” – stwierdziła.
Wpis podał dalej szef resortu Tomasz Siemoniak, dodając od siebie: „Stop dezinformacji!”.
Organizacja factcheckingowa Demagog potwierdziła w rozmowie z podkom. Beatą Sosulską-Baran z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, że zatrzymana jest narodowości polskiej.
Jelenia Góra. Zabójstwo 11-letniej dziewczynki
Do tragedii doszło w poniedziałek przy ul. Wyspiańskiego w Jeleniej Górze. Około godz. 15, w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10, ujawniono zwłoki 11-letniej dziewczynki.
Na jej ciele stwierdzono obrażenia wskazujące na użycie ostrego narzędzia. Jak następnie ustalono, 11-latka była uczennicą pobliskiej placówki.
W związku ze sprawą zatrzymano 12-letnią uczennicę tej samej szkoły. Śledczy znaleźli i zabezpieczyli w miejscu tragedii nóż, który jest prawdopodobnym narzędziem zbrodni.
Inne nieprawdziwe informacje rozpowszechniane w związku z tą sprawą w internecie dotyczyły motywu działania sprawczyni. Według nich między dziewczynkami doszło do konfliktu z powodu zazdrości o inną osobę – Nie ma w ogóle takich informacji – powiedziała prok. Ewa Węglarowicz-Makowska z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
– One nie były koleżankami, znały się z widzenia. Motywy działania sprawczyni nie są znane – dodała prokurator.
Jelenia Góra. Sąd rodzinny zadecyduje o losie zatrzymanej 12-latki
We wtorek policjanci zakończyli wysłuchanie podejrzanej 12-latki. Wszystkie materiały zostały przekazane do sądu rodzinnego, który podejmie decyzje co do kolejnych kroków w jej sprawie.
Policjanci nie zdradzają treści wysłuchania małoletniej, która obecnie znajduje się pod ich opieką. – W każdej takiej sytuacji decyzja o wyznaczeniu miejsca przebywania osoby małoletniej jest podejmowana indywidualnie – powiedziała podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Wiceprezes Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze Agnieszka Makowska wyjaśniła, że jeżeli dziecko skończyło 10 lat, a nie ukończyło 13 lat, to sąd będzie prowadził postępowanie w sprawie o demoralizację. – A zatem postępowanie sądowe będzie miało na celu ustalenie, czy istnieją okoliczności świadczące o demoralizacji nieletniego i czy zachodzi potrzeba zastosowania wobec nieletniego środków określonych w ustawie – powiedziała sędzia.












