Agnieszka Niesłuchowska, „Wprost”: Kto wypadł lepiej podczas posiedzenia Rady Gabinetowej – Karol Nawrocki czy Donald Tusk? Opinie są podzielone.
Joanna Mucha: To był polityczny ring, jednak doświadczenie Donalda Tuska było jego zdecydowaną przewagą. Bardzo dodrze, że do spotkania doszło, im więcej tego typu wydarzeń, tym lepiej.
Dlaczego?
Wyborcy PiS w normalnych okolicznościach nie mają okazji zobaczyć Donalda Tuska. Widzą go wyłącznie zniekształconego, takiego, jakim pokazywała go telewizja publiczna za rządów PiS. Z drugiej strony elektorat demokratyczny widzi Nawrockiego jako polityka.
Zarówno premier, jak i prezydent chcieli pokazać swoją siłę i sprawczość. Chyba zbędne były te wzajemne uszczypliwości.
Siła i sprawczość to słowa, które dominują nie tylko na naszej scenie politycznej. Siła staje się ważniejsza od racji, to nieszczęście naszych czasów. Politycy, których podstawowym atrybutem jest siła to politycy niebezpieczni, bo wcześniej czy później jej nadużywają. To atrybut wszystkich partii populistycznych na świecie.
Siła nie oznacza sprawczości, ale ludziom potrzeba twardego uderzenia pięścią w stół, dlatego dają się nabrać na tę udawaną siłę.
Karol Nawrockim jest politykiem niebezpiecznym?
Mogę go oceniać przez pryzmat jego niespełna miesięcznej prezydentury i negatywnie oceniam jego weta. To były weta z pozycji siły, pokazał, że nie liczy się z konsekwencjami, utrudnieniami dla ludzi. Sprawuje władzę w sposób niedojrzałego dziecka. Dorośli przewidują konsekwencje.
Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził w Polsat News, że nie było prezydenta, który w tak krótkim czasie zawetowałby tak dużo ustaw, a Karol Nawrocki idzie drogą liberum weto. Za szczególnie antypaństwowe weto minister obrony uznał to dotyczące wsparcia dla walczącej Ukrainy. Zgadza się pani z tą opinią?
Prezydent szuka wyłącznie zwarcia z rządem, wkładania kija w szprychy i kolejne dwa lata jego funkcjonowania będzie obliczone na osłabienie Donalda Tuska i koalicji rządzącej. Co do Ukrainy, zawetowanie tej ustawy o pomocy obywatelom Ukraińcom ogłaszanie, że 800 plus powinni otrzymywać tylko pracujący Ukraińcy, jest wyjątkowo szkodliwe.