Trzeba przyznać, że ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ostatnich dwóch sezonach słynie z głośnych ruchów, biorąc pod uwagę pozycję atakującego. Wielkim hitem lata 2024 był bowiem powrót do Polski Bartosza Kurka. „Kuraś” wrócił do Kędzierzyna-Koźla po wielu latach, z czasem stając się bardzo istotną postacią w PlusLidze.
PlusLiga: Kamil Rychlicki będzie gwiazdą? Ciekawa historia siatkarza
„Z czasem”, bo Kurek nieszczęśliwie rozpoczął sezon 2024/25, od kontuzji oka, która była bardzo poważna i wymagała odpowiednio długiej przerwy i spokojnego powrotu. Wówczas w roli pierwszego atakującego został mocno sprawdzony debiutant na parkietach PlusLigi, Mateusz Rećko. Siatkarz, który przez lata błyszczał na zapleczu, w pierwszoligowym wydaniu, sprawdził się również w siatkarskiej elicie w kraju.
A kiedy wrócił Kurek, ZAKSA była do końca groźna dla każdego w PlusLidze. Ostatecznie marzenia o dobrym, medalowym wyniku, w fazie play-off przerwała Bogdanka LUK Lublin. Zespół, który ostatecznie został sensacyjnym mistrzem Polski.
Kurek z ZAKSĄ się pożegnał po sezonie, informując o samym fakcie już w jego trakcie, a nowym atakującym na kampanię 2025/26 został Kamil Rychlicki. Czyli reprezentant Włoch, świeżo upieczony mistrz świata, który po raz pierwszy sprawdzi się w realiach polskich rozgrywek.
– Na pewno mistrzostwo świata to coś, co zostanie na zawsze w mojej głowie i w pamięci, jako największe do tej pory osiągnięcie sportowe. Jestem zadowolony i dumny, że mogę powiedzieć, że jestem mistrzem świata i tyle. Mam nadzieję, że to da mi nowy bodziec do pracy i do kolejnych sukcesów […] Oczywiście co roku jest tak, że jak przychodzi nowy zawodnik do drużyny, to zawsze są oczy bardziej zwrócone na niego. Ja po prostu będę próbował dać z siebie wszystko. Mam nadzieję, że to przełoży się na dobrą formę na boisku, a przede wszystkim, że jako drużyna będziemy w stanie powalczyć z najsilniejszymi – ocenił złoto na MŚ i oczekiwania względem gry w barwach ZAKSY sam zainteresowany, na łamach oficjalnej strony PlusLigi.
Co ciekawe, Rychlicki ma polskie korzenie. Jego rodzice Jacek i Elżbieta, w przeszłości z powodzeniem grali w siatkówkę. Ojciec Kamila był m.in. wicemistrzem Europy z reprezentacją Polski z 1983 roku. Za to mama nowego atakującego ZAKSY – mistrzynią Polski w barwach ŁKS Łódź (sezon 1982/83).
Rychlicki junior (w tym akurat wypadku) urodził się za to w Luksemburgu. A w lipcu 2022 roku otrzymał obywatelstwo włoskie, dzięki czemu ma trzy paszporty (wliczając również polski). W maju 2025 zadebiutował w kadrze Italii, a kilkanaście tygodni później zdobył rzeczone mistrzostwo świata. Podczas imprezy na Filipinach Rychlicki był głównie rezerwowym, „jedynką” na pozycji był Yurii Romano. Do Kędzierzyna-Koźla Rychliki przybywa jednak w roli mistrza Italii. Złoto zdobył broniąc barw Itasu Trentino.