Karambol na A4. 43-latka przeżyła wypadek. Zmarła po wyjściu z samochodu

Karambol na A4

Przypomnijmy, sprawa dotyczy wydarzeń z 2 grudnia. Wówczas na autostradzie A4 między węzłami Kędzierzyn-Koźle a Krapkowicami w okolicach Góry Świętej Anny doszło do zderzenia dziewięciu pojazdów. W wypadku uczestniczyły samochody osobowe, ciężarówki oraz autobus. W pojazdach podróżowało dziewiętnaście osób. Z ustaleń medialnych wynikało, że jedna kobieta, która brała udział w zdarzeniu, miała zginąć. 

43-latka nie zginęła w wyniku karambolu

Prokurator Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu ujawnił, jak doszło do śmierci 43-latki. – Z ustaleń prokuratury wynika, że 43-letnia kobieta, która uczestniczyła w karambolu, przeżyła sam moment zderzenia się samochodów. Krótko po wypadku kierująca wyszła ze swojego samochodu i zaczęła iść w kierunku pasa rozdzielającego jezdnie. Wtedy potrącił ją inny samochód, którego kierowca nie spodziewał się człowieka w tym miejscu – mówił w rozmowie z „Nową Trybuną Opolską” prok. Bar. 

Policja prowadzi śledztwo 

Według ustaleń dziennika nikomu nie postawiono zarzutów w związku ze zdarzeniem. Śledztwo jednak cały czas trwa. Zdaniem ekspertów kluczowym czynnikiem, który przyczynił się do zdarzenia, była zła widoczność oraz trudne warunki na drodze. 

Seria wypadków na A4

Tego samego dnia na A4 doszło do czterech wypadków samochodowych. Na przeciwległym pasie zderzyły się dwa samochody osobowe i mikrobus. W tym zdarzeniu trzy osoby zostały przebadane przez Zespół Ratownictwa Medycznego i pozostały na miejscu zdarzenia. Następnie samochód osobowy uderzył w ciężarówkę i bariery. Dwie osoby z samochodu osobowego zostały zabrane do szpitala. Do następnej kolizji doszło w Sieroniowicach – na odcinku A4 między Strzelcami Opolskimi a Kędzierzynem-Koźlem – zapalił się samochód ciężarowy po zderzeniu z drugą ciężarówką. W wyniku tego zdarzenia zginęła jedna osoba.

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Tragiczny karambol na A4. Zderzyło się dziewięć pojazdów. Jedna osoba nie żyje”.

Źródła: Nowa Trybuna Opolska, Gazeta.pl