Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) przedstawiła w poniedziałek rano dane ze 100 proc. obwodów głosowania. Wynika z nich, że drugą turę wyborów prezydenckich wygrał popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki z wynikiem 50,89 proc. Drugie miejsce zajął kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, którego poparło 49,11 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła 71,63 proc., co jest najwyższym wynikiem w historii wyborów prezydenckich w III RP.
Karol Nawrocki wskaże następcę Adama Glapińskiego
Kadencja Karola Nawrockiego rozpocznie się 6 sierpnia. Wygląda na to, że przez pierwsze dwa lata nowemu prezydentowi przyjdzie sprawować urząd w kohabitacji z gabinetem Donalda Tuska. Następne wybory parlamentarne planowane są na jesień 2027 roku. Na dziś trudno przesądzić, kto je wygra, a następnie utworzy nowy rząd. Wiadomo natomiast, że w 2028 roku – niezależnie od tego, kto będzie rządził – to Karol Nawrocki wskaże nowego prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP). Zakończy się wówczas druga kadencja obecnego szefa banku centralnego Adama Glapińskiego.
Przypomnijmy, że zgodnie z Konstytucją RP, na stanowisko prezesa NBP może być wybrana osoba, która zostanie zgłoszona przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Kandydatura musi być jednak później zatwierdzona przez Sejm, co oznacza, że w przypadku kontynuacji kohabitacji mogą wystąpić problemy z akceptacją nazwiska wskazanego przez Karola Nawrockiego. Podobnie jak w przypadku funkcji prezydenta, prezes NBP może sprawować stanowisko nie dłużej niż przez dwie kadencje.
Obecny szef banku centralnego Adam Glapiński był zgłaszany przez prezydenta Andrzeja Dudę w 2016 i w 2022 roku. Jego kandydatura została zaakceptowana przez Sejm.
Prezydent powołuje również trzech członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), którzy podejmują decyzję ws. wysokości stóp procentowych. Głowa państwa powołuje też członków zarządu NBP na wniosek prezesa NBP. Kadencja członków zarządu banku centralnego trwa sześć lat.