W skrócie
-
Prezydent Karol Nawrocki nie potwierdza wygaśnięcia kadencji członków KRRiT, mimo odrzucenia sprawozdania Rady przez Sejm i Senat.
-
Zgodnie z konstytucją, wygaśnięcie kadencji członków KRRiT wymaga potwierdzenia przez Prezydenta RP.
-
Sejm i Senat zarzucają KRRiT brak neutralności politycznej i krytykują jej działalność w czasie rządów PiS.
Pismo podpisane przez głowę państwa opublikował na platformie X szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki.
Prezydent zaznaczył, że „kategorycznie nie zgadza się” z argumentacją przedstawioną przez Sejm i Senat, która była podstawą do odrzucenia sprawozdania KRRiT.
„W związku z tym nie potwierdzam wygaśnięcia kadencji członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji” – oświadczył.
Odrzucone sprawozdania KRRiT. Prezydent zgłasza sprzeciw
Zgodnie z zapisami konstytucji, w przypadku odrzucenia sprawozdania przez Sejm i Senat, kadencja wszystkich członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wygasa w ciągu 14 dni od dnia podjęcia ostatniej uchwały.
Jednocześnie, na mocy art. 12 ust. 5, wygaśnięcie kadencji nie następuje automatycznie – wymaga potwierdzenia przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Podobne oświadczenie ws. członków KRRiT wydała w sierpniu 2024 roku kancelaria byłego prezydenta Andrzeja Dudy. Jak wówczas przekazano, prezydent „nie podzielił stanowiska przedstawionego w uchwałach Sejmu i Senatu”, a tym samym „nie następuje wygaśnięcie kadencji wszystkich członków KRRiT„.
Przypomnijmy, że podczas debat w Sejmie i Senacie nad sprawozdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2023 rok, przedstawiciele koalicji rządowej krytykowali ówczesny skład KRRiT za naruszenia zasady, zgodnie z którą Rada „stoi na straży wolności słowa w radiu i telewizji, samodzielności nadawców i interesów odbiorców oraz zapewnia otwarty i pluralistyczny charakter radiofonii i telewizji”.
Ponadto parlamentarzyści zarzucali Radzie polityczną stronniczość w odniesieniu do nadawców publicznych oraz ich programów informacyjnych w okresie rządów PiS, podkreślając, że działania KRRiT nie były neutralne wobec politycznych nadawców i treści medialnych.