Tomasz Lis znieważył Karola Nawrockiego? Janusz Wojciechowski reaguje
Tomasz Lis w piątek 6 czerwca opublikował wpis, w którym stwierdził, że „Polska musi wiedzieć, czy naprawdę wybrała alfonsa. Musi. Żeby nie oszaleć”. Słowa dziennikarza zwróciły uwagę byłego komisarza UE ds. rolnictwa oraz prawnika z PiS Janusza Wojciechowskiego. „To jest wpis, panie Lis, który spełnia wszystkie warunki odpowiedzialności karnej za pomówienie plus znieważenie. Artykuł 212 par. 2 (pomówienie za pomocą środków masowego komunikowania – red.) i 216 par. 2 (znieważenie za pomocą wspomnianych środków – red.) w związku z artykułem 11 par. 1 kodeksu karnego (ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo – red.). Napiszę wniosek, by prokuratura objęła to ściganiem z urzędu w trybie artykułu 60 kpk. (w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego prokurator wszczyna postępowanie albo jako oskarżyciel publiczny wstępuje do postępowania już wszczętego, jeżeli wymaga tego ochrona praworządności lub interes społeczny – red.)” – stwierdził polityk na platformie X.
Janusz Wojciechowski złożył wniosek dotyczący Tomasza Lisa
„Niech dla oszczerców skończą się żarty, a zaczną schody. Tak nikczemne znieważanie przyszłej głowy państwa musi być powstrzymane. W interesie społecznym. Poniżej mój wniosek do Adama Bodnara o wszczęcie postępowania w sprawie wypowiedzi Tomasz Lisa znieważającej Karola Nawrockiego” – dodał Janusz Wojciechowski i załączył treść pisma, w którym ocenił, że wypowiedź dziennikarza „wykracza poza zakres krytyki czy opinii i ma jednoznaczny charakter zniewagi i pomówienia”. W związku z tym ma ona godzić w dobre imię prezydenta elekta i narażać na utratę zaufania potrzebnego dla zajmowanego stanowiska. Polityk PiS zaznaczył również, że prokuratura oprócz wszczęcia śledztwa, powinna uwzględnić również, to, że słowa Tomasz Lisa „noszą cechy mowy nienawiści”. Na koniec Janusz Wojciechowski zaznaczył, że podjął takie kroki, ponieważ w tej sytuacji nie można jeszcze mówić o znieważeniu prezydenta. Karol Nawrocki nie został jeszcze bowiem zaprzysiężony.
Do czego nawiązywał Tomasz Lis?
Tomasz Lis w wypowiedzi nawiązywał do artykułu Onetu, w którym dziennikarze napisali, że „Karol Nawrocki uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz”. – Kiedyś na wieczornej zmianie Karol zapytał mnie, czy nie chcę zarobić jakichś dodatkowych pieniędzy, bo on i grupa ludzi z ochrony zarabiają na dostarczaniu prostytutek hotelowym gościom – miał powiedzieć kolega Karola Nawrockiego z czasów studiów. Prezydent elekt zaprzeczył doniesieniom i pozwał portal, ale nie w trybie wyborczym, w związku z czym werdykt poznamy w bliżej nieokreślonym czasie.
Więcej informacji na temat Karola Nawrockiego znajduje się w artykule: „’To jest śmiertelne zagrożenie’. Siewiera skomentował deklarację Nawrockiego”.
Źródła: Tomasz Lis (X), Janusz Wojciechowski (X1, X2), Kodeks karny, Kodeks postępowania karnego, Onet, Karol Nawrocki (X)