Jak poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński, na liście pasażerów rozbitego w Indiach samolotu nie ma obywateli Polski.
„W tej katastrofie dreamlinera w Ahmadabadzie (…) po przejrzeniu list, na liście pasażerów nie ma obywateli Polski” – podkreślił Wroński.
Zaznaczył, że ta informacja pochodzi od polskiej placówki dyplomatycznej, od konsula w Indiach.
Indyjskie samolot rozbił się po starcie. Na pokładzie 242 osoby
Samolot Air India lecący do Londynu z ponad 242 pasażerami na pokładzie rozbił się krótko po starcie w pobliżu lotniska w Ahmadabadzie w Indiach. Maszyna linii Air India AI171 leciała na londyńskie lotnisko Gatwick.
Jak przekazały tamtejsze służby, Boeing 787-8 Dreamliner rozbił się poza lotniskiem, na jednym z osiedli mieszkaniowych. Zamknięto kilka ulic.
Początkowo podawano, że na pokładzie znajdowało się 130 osób. Po kilku minutach jednak służby przekazały, że samolot miał przewozić aż 242 osoby – 230 pasażerów oraz 12 członków załogi. Wśród pasażerów 217 stanowili dorośli, a 11 dzieci – przekazał Reuters.
Z informacji przewoźnika wynika, że dreamlinerem podróżowało 169 obywateli Indii, 53 obywateli Wielkiej Brytanii, jeden obywatel Kanady i siedmiu obywateli Portugalii. „Ranni są przewożeni do najbliższych szpitali” – zaznaczył Air India.
Na miejsce udały się wszystkie służby ratunkowe. Nagrania pokazują, że po rozbiciu maszyny wybuchł ogromy pożar, a z miejsca katastrofy unosi się gęsty czarny dym widoczny z daleka.
Komunikat Air India. „Składamy najgłębsze kondolencje”
Linie lotnicze Air India potwierdziły w mediach społecznościowych, że doszło do „tragicznego wypadku”.
„Nasze myśli są z rodzinami i bliskimi wszystkich osób dotkniętych tym druzgocącym wydarzeniem, którym składamy najgłębsze kondolencje” – napisał w oświadczeniu prezes Air India Natarajan Chandrasekaran.
W oświadczeniu przewoźnika dodano, że uruchomiono centrum ratunkowe i utworzono zespół wsparcia dla rodzin szukających informacji o swoich bliskich.