Mecz rozpoczął się całkiem nieźle dla Polaków. Dwie sytuacje miał Krzysztof Piątek, strzelał również Nicola Zalewski, próbował Jakub Moder. Cóż jednak z tego, skoro jako pierwsi do siatki trafili jednak gospodarze. Wyprowadzając jeden z nielicznych ataków, choć mnóstwo… pomógł rywalom Łukasz Skorupski.
Sytuacja miała miejsce w 30. minucie spotkania. Skorupski niepotrzebnie wdał się w drybling, poprzez który stracił piłkę i faulował przeciwnika. Sędzia dostrzegł przewinienie bramkarza Polaków i po konsultacji z wozem VAR, ostatecznie zdecydował się wskazać na jedenasty metr.
Wynik na 1:0 otworzył Joel Pohjanpalo.
Wyjazd do Finlandii w cieniu skandalu. Kadra już bez „Lewego”
Ostatnie dni były bardzo gorące w kontekście tematu piłkarskiej reprezentacji Polski. Drużyna musiała radzić sobie w zupełnie nowych realiach. Z jednej strony, zabrakło Roberta Lewandowskiego, czyli dotychczasowego kapitana drużyny. „Lewy” początkowo miał opuścić zgrupowanie kadry – planowo, po porozumieniu z Michałem Probierzem.
Okazało się jednak, że Lewandowski przyjechał na Śląsk, żeby wziąć udział w meczu pożegnalnym Kamila Grosickiego. Na Stadionie Śląskim „Lewy” rzeczywiście się pokazał, choć nie w roli czynnego piłkarza. Ta wizyta ostatecznie okazała się… ostatnim kontaktem (przynajmniej na dzisiaj) z selekcjonerem. Najpierw poinformowano bowiem, niedzielny wieczór, że trener Probierz pozbawił roli kapitana Lewandowskiego. A ten odpowiedział oficjalną rezygnacją z występów w reprezentacji, dopóki selekcjonerem będzie obecny opiekun Polaków.
Trzeba przyznać, zupełnie nieoczekiwana, wręcz trudna do uwierzenia historia. A jednak właśnie podczas czerwcowego zgrupowania, stała się faktem.