
-
Komisja Europejska rozważa zmiany dotyczące stosowania pestycydów, wycofując się jednocześnie z zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku.
-
Nowa propozycja KE przewiduje przedłużenie zezwoleń na niektóre pestycydy, jednak budzi kontrowersje i sprzeciw organizacji środowiskowych, zwłaszcza względem wpływu przemysłu i ograniczeń w wykorzystywaniu nowych badań naukowych.
-
Eksport zakazanych w UE pestycydów nadal rośnie, mimo planów jego ograniczenia, co potwierdziło śledztwo Unearthed i Public Eye.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
KE opublikowała równocześnie tego samego dnia nową propozycję, która zakłada bezterminowe przedłużenia zezwoleń na kilka środków ochrony roślin i dodatków paszowych oraz wydłużenia okresów przejściowych dla zakazanych do tej pory pestycydów do maksymalnie trzech lat.
Obecnie, gdy EFSA, a następnie Komisja Europejska dają zielone światło nowym pestycydom, pierwsze zezwolenie wygasa po 10 latach, a jego odnowienie (po nowej ocenie ryzyka) po 15 latach.
Przedstawiciele UE przyznają, że w tej chwili nie jest możliwe podanie dokładnej liczby substancji, które skorzystają z przedłużeń, ale podkreślili, że nie jest prawdą, że większość z nich będzie odnawiana na czas nieokreślony.
Pesticide Action Network Europe (PAN) przypomina, że Komisja początkowo planowała rozszerzyć nieograniczone zezwolenie na ok. 90 proc. zatwierdzonych substancji czynnych, w tym kontrowersyjny glifosat i neurotoksyczny acetamipryd. Jednak wycofała się z tego pomysłu w odpowiedzi na reakcje organizacji śrdowiskowych i opini naukowców.
„Chociaż z zadowoleniem przyjmujemy ten pomysł, to jednak nie wystarczy, aby zapewnić ochronę przed szkodliwymi pestycydami. Ta propozycja zmian jest pod silnym wpływem oczekiwań przemysłu pestycydowego” – powiedział Martin Dermine, dyrektor wykonawczy PAN Europe.
Dowody na działanie pestycydów tylko z unijnych źródeł
Wniosek KE zawiera jeszcze jeden kontrowersyjny i niejednoznaczny punkt. Rozporządzenie ograniczyłoby możliwość korzystania przez państwa członkowskie z najnowszych doniesień naukowych na temat oddziaływania pestycydów na zdrowie i środowisko.
Komisja nadmienia, że państwa członkowskie będą musiały opierać się na najnowszych ocenach przeprowadzonych na poziomie unijnym z wyłączeniem badań, które nie zostały jeszcze zatwierdzone przez wyspecjalizowane agencje UE – EFSA i ECHA.
W 2024 r. europejskie firmy miały sprowadzić na teren UE około 122 tys. ton pestycydów, których stosowanie w unijnych gospodarstwach rolnych jest zakazane. To jedno z głównych ustaleń niedawnego śledztwa przeprowadzonego przez Unearthed i Public Eye, które ujawniło, że eksport zakazanych pestycydów wzrósł w ciągu ostatnich pięciu lat, pomimo ambicji i planów zakończenia tego procesu.
Unearthed i Public Eye opublikowała te statystyki korzystając z dostępu do informacji publicznej dotyczącej pestycydów sprowadzanych do Europy.
Firma europejska planująca eksport zakazanego pestycydu musi wysłać taką informację do Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA), informując o zastosowaniu produktu, zawartych w nim zakazanych substancjach chemicznych oraz szacunkowej ilości, która zostanie wysłana.
Dr hab. Agata Jabłońska-Trypuć, prof. Politechniki Białostockiej wyjaśnia, że pestycydy to toksyczne substancje chemiczne, które stały się integralną częścią ekosystemu i stanowią zagrożenie dla organizmów niebędących przedmiotem zwalczania, w tym dla ludzi. Jednak ich wpływ na zdrowie ludzi nie został jeszcze dokładnie zbadany.












