Czy są już grzyby w lasach? Opóźniony wysyp
Obecna sytuacja w lasach Polski to mieszane sygnały. W wielu regionach, zwłaszcza w województwach centralnych i południowych, grzybiarze wracają do domu z pustymi koszami. Mimo ostatnich opadów gleba w wielu miejscach jest nadal zbyt sucha, by grzyby masowo się pojawiły. Na Podlasiu jednak i w górach amatorzy grzybobrania mogą czuć się usatysfakcjonowani. Gęste lasy lepiej utrzymują wilgoć, sprawiając, że grzyby chętnie wychylają swoje kapelusze z leśnego runa. Dla fanów grzybiarstwa z innych rejonów Polski mamy dobrą wiadomość. Eksperci twierdzą, że tegoroczny wysyp jest tylko opóźniony. Jeśli utrzymają się opady, w miarę ciepłe dni i wilgotne noce, czekają nas jeszcze prawdziwe grzybowe żniwa.
Co zwiastuje wysyp grzybów? Będą znaki
Jeśli z niecierpliwością czekasz na grzybobranie, dokładnie obserwuj prognozy pogody. Jest kilka sygnałów, które zwiastują szybki wysyp grzybów:
-
deszcze po długim okresie suszy, zwłaszcza jeśli następują po ciepłych dniach;
-
utrzymujące się ciepłe dni i wilgotne noce;
-
odpowiednia wilgotność gleby, bez jej zalania;
-
brak przymrozków, które niszczą owocniki.
Jeśli zauważysz takie warunki panujące przez kilka dni, szykuj koszyk. Największy wysyp grzybów zapewnią też odpowiednie miejsca, zapewniające cień, warstwę ściółki leśnej i rosnące wokół drzewa iglaste i liściaste.
Jak szybko po deszczu rosną grzyby?
Powiedzenie „rosną jak grzyby po deszczu” ma w sobie wiele prawdy. Wiele zależy tu od gatunku grzyba, temperatury i wilgotności. Najszybciej, bo już po 1-2 dniach, pojawiają się maślaki i koźlarze. Kurki, podobnie jak gąski zielonki, zwykle rosną co kilka dni, a opieńki potrzebują około 2-3 dni. Kanie czubajki można znaleźć zwykle po czterech dniach od opadów. Najbardziej pożądane przez grzybiarzy borowiki szlachetne, czyli prawdziwki, potrzebują na rozwój od 6 do nawet 10 dni. Nic dziwnego, że są prawdziwą gratką dla amatorów ich smaki. Podgrzybki pojawiają się zazwyczaj po 4- 6 dniach od opadów deszczu, jeśli oczywiście inne warunki temu sprzyjają.
Najlepszy czas na grzybobranie to okres od końca września do połowy października, gdy dni pozostają ciepłe, a noce wilgotne. Warto ruszać na grzyby 2-3 dni po obfitych deszczach, bo wtedy najłatwiej trafić na świeże owocniki. Wybierając się rano, masz większą szansę na znalezienie dorodnych okazów, zanim inni grzybiarze zdążą je zebrać. Choć najczęściej planujemy wyprawę do lasu w weekend, grzybobranie w tygodniu przyniesie większe zbiory. Powód jest prosty, w lasach jest wtedy mniej zbieraczy.
Czy grzyby są zdrowe w diecie?
Grzyby jadalne mogą być wartościowym dodatkiem do diety. Zawierają białko roślinne, witaminy z grupy B, witaminę D oraz cenne minerały, takie jak potas, fosfor, magnez czy żelazo. Są także źródłem błonnika, który wspiera pracę układu pokarmowego. Dodatkowo wykazują właściwości antyoksydacyjne i wspomagają odporność.
Trzeba jednak pamiętać, że grzyby są ciężkostrawne i nie powinny być podstawą diety. Mogą także kumulować metale ciężkie, dlatego najlepiej zbierać je z dala od dróg i terenów przemysłowych. Najważniejsza zasada brzmi: do koszyka trafiają tylko te grzyby, co do których mamy absolutną pewność, że są jadalne. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, możesz udać się do najbliższej stacji Sanepidu. Tam profesjonaliści ocenią wartość jadalną twoich zbiorów.
-
Ogród zrobi się fioletowy, jeśli je posadzimy. Ludzie mylą je z wrzosami
-
Orki zaatakowały jachty u europejskich brzegów. Jeden z nich poszedł na dno