Doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą. Wkrótce do sądu ma trafić wniosek
Sejm zgodził się na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Wiceprzewodniczący komisji Tomasz Trela wyjaśnił, że zgodę na doprowadzenie musi jeszcze wyrazić sąd. Trela przekazał w poniedziałek 28 lipca w programie „Graffiti” na antenie Polsatu News, że wniosek w sprawie Ziobry zostanie skierowany do sądu w tym tygodniu.
Kiedy Zbigniew Ziobro zostanie przesłuchany? Tomasz Trela wskazał termin
Zbigniew Ziobro choruje na nowotwór przełyku. Wkrótce ma przejść kolejny zabieg, co może wpłynąć na termin przesłuchania. Tomasz Trela odniósł się do tej kwestii. – Pan Ziobro sygnalizował, że musi mieć jakiś zabieg chirurgiczny. Ja to rozumiem. Zdrowie jest ponad wszystko i nawet wróg polityczny, jakim jest Zbigniew Ziobro, o swoje zdrowie powinien zadbać. Tym bardziej że ja bym chciał, żeby jego aparat mowy był sprawny na tym przesłuchaniu. Więc myślę, że ostatni poniedziałek września to jest ten termin, wystąpimy z takim terminem do sądu, żeby sąd mógł to dokładnie zbadać i wtedy odbędzie się przesłuchanie – powiedział Trela.
Komisja śledcza ds. Pegasusa ma skończyć pracę w tym roku
Tomasz Trela dodał, że komisja badająca sprawę Pegasusa chce zakończyć pracę w tym roku. – Później odpowiednie służby będą robiły swoją robotę – stwierdził. Zbigniew Ziobro dotąd nie stawił się przed komisją śledczą, choć był już ośmiokrotnie wzywany na przesłuchanie. Ziobro uważa, że komisja ds. Pegasusa działa niezgodnie z prawem. Poseł PiS zadeklarował, że choć nie stawi się dobrowolnie przed komisją, nie będzie również stawiał oporu podczas ewentualnego doprowadzenia, jeśli sąd wyda zgodę na zastosowanie tej procedury.
Sejm. Zbigniew Ziobro na posiedzeniu komisji regulaminowej
W środę 23 lipca Zbigniew Ziobro przyszedł na posiedzenie komisji regulaminowej, która zajmowała się wnioskiem o doprowadzenie go przed komisję śledczą. Ziobro powiedział, że koalicja rządząca odznacza się „niebywałym tupetem, arogancją, lekceważeniem porządku prawnego”. Argumentował, że na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego komisja śledcza ds. Pegasusa „została skutecznie usunięta z polskiego porządku prawnego i tej komisji nie ma”. Przewodnicząca komisji śledczej Magdalena Sroka stwierdziła z kolei, że Zbigniew Ziobro „rażąco lekceważy obowiązki świadka”. Dodała, że komisja bada poważne nadużycia, do jakich miało dochodzić w czasach rządów PiS. Podkreśliła, że Ziobro, jako były minister sprawiedliwości, był odpowiedzialny za sposób korzystania z Funduszu Sprawiedliwości. Ze środków zgromadzonych na tym funduszu sfinansowano zakup oprogramowania szpiegującego Pegasus.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Zaskakujący sondaż partyjny. Koalicjant Tuska w poważnych tarapatach”.
Źródła: Polsat News, Gazeta.pl 1, Gazeta.pl 2