Komunikat pojawił się na stronie internetowej Prokuratury Krajowej w środę rano. Wniosek Adama Bodnara ma związek z postępowaniem prowadzonym przez Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Chodzi o przekroczenie uprawnień i niedopełnienia obowiązków w okresie od 28 lipca 2023 r. do 17 września 2023 r. Ówczesne kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej podjęło decyzję o zniesieniu klauzuli tajności fragmentów zarchiwizowanego dokumentu planowania operacyjnego „Plan Użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej WARTA-00101 Samodzielna Operacja Obronna-Część Główna”.
Zdaniem prowadzących postępowanie takie działanie było błędem, bo „nie ustały ustawowe przesłanki ochrony zawartych w nich informacji niejawnych”.
Mariusz Błaszczak. Trwa postępowanie. Były minister miał działać na szkodę Sił Zbrojnych RP
W komunikacie przypomniano, że Mariusz Błaszczak 17 września 2023 r. udostępnił zdjęcia tych dokumentów w sieci. Zdaniem śledczych działał w ten sposób na szkodę Sił Zbrojnych RP oraz Polski, „zagrażając jej niepodległości, suwerenności, integralności terytorialnej, pozycji międzynarodowej oraz spójności Sojuszu Północnoatlantyckiego”.
W oświadczeniu padł zarzut, że Błaszczak chciał „osiągnąć korzyści osobiste”. Przypomnijmy, sytuacja miała miejsce na niecały miesiąc przed zaplanowanymi na 15 października wyborami parlamentarnymi. Zaś cała akcja miała zaszkodzić przedstawicielom ówczesnej opozycji.
Odnalezione w Wojskowym Biurze Historycznym dokumenty przekazano Centrum Operacyjnemu MON, które naniosło na nie napis: „Rząd Tuska, w razie wojny był gotów oddać połowę Polski”.
Zarzuty wobec Błaszczaka. Chodzi o ujawnienie dokumentów niejawnych
W toku postępowania śledczy zgromadzili szereg dowodów. To m.in. dokumenty Służby Kontrwywiadu Wojskowego z kontroli doraźnej dotyczącej zabezpieczenia informacji niejawnych w MON oraz dokumentacja Sztabu Generalnego Wojska Polskiego czy Wojskowego Biura Historycznego.
„Ocena dowodów dostarczyła podstaw do przyjęcia dostatecznie uzasadnionego podejrzenia, że Mariusz Błaszczak jako funkcjonariusz publiczny, tj. Minister Obrony Narodowej, działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, będąc zobowiązanym i odpowiedzialnym na podstawie ustawy o ochronie informacji niejawnych do ochrony informacji niejawnych w Ministerstwie Obrony Narodowej, przekroczył swoje uprawnienia” – czytamy w uzasadnieniu.
Więcej informacji wkrótce.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!