Papugi wschodnie, a wśród nich aleksandretta obrożna, która jest pierwszym, choć na razie sporadycznym gatunkiem lęgowym papug w Polsce (od czasu ich zniknięcia z Europy miliony lat temu) mają różne odcienie. Zielony, żółty, niebieski, turkusowy, fioletowy, szary i wiele innych. Ptaki podobają się hodowcom, bo uchodzą za towarzyskie, stosunkowo ciche i spokojne.
Jest ok. 20 gatunków aleksandrett. Najpopularniejsze wśród hodowców to obrożne i większe. Są jeszcze inne: chińska, różowopierśna, różana, zielona czy wąsata.
W krajach europejskich, w których aleksandretty tworzą rozradzające się populacje, skutecznie konkurują one o miejsca gniazdowe (dziuple) z rodzimymi gatunkami ptaków. Ponadto mogą powodować straty w rolnictwie
Papugi wschodnie, do których należy rodzaj Psittacula występują naturalnie w Afryce i Azji. Papugi w ogóle, a dokładnie papugowate, występują najliczniej w Ameryce Południowej i Australii.
Ani jedna papuga nie występuje naturalnie w Europie, a te ptaki pochodzą właśnie z naszego kontynentu.
„Średnio inwazyjny gatunek obcy”
Do rodzaju Psittacula należy ok. 20 gatunków ptaków o wdzięcznej nazwie aleksandretta – to ptaki, które w wielu przypadkach są narażone na wyginięcie. W większości to papugi, u których dominuje kolor zielony, często występują czerwone plamy. Kilka aleksandrett już wymarło, np. aleksandretta maskareńska (Psittacula exsul). Była ona mniej więcej wielkości aleksandretty obrożnej. Upierzenie było głównie szarawe.
Z kolei aleksandretta obrożna zamieszkuje np. środkową Afrykę i Półwysep Indyjski z Cejlonem. To gatunek, który został introdukowany w Ameryce Północnej, na Bliskim i Dalekim Wschodzie i w wielu krajach europejskich, w tym na terenie Polski.
Ta papuga jest w ten sposób klasyfikowana w Polsce. Występuje na terenie kraju już nie tylko w hodowlach, czy ogrodach zoologicznych, ale i w stanie dzikim. Początkowo była hodowana w warunkach domowych, akwarystycznych i terrarystycznych. Na portalach sprzedażowych można kupić papugę za kilkaset złotych.
Pierwszy udany lęg tego gatunku zaobserwowano w 2018 r. na południu kraju w okolicach Nysy. Podobnie jak wiele innych gatunków spoza Polski, aleksandretta rozmnaża się na wolności w miejscach dla siebie niepierwotnych z powodu działalności człowieka. Wiele zwierząt uciekło z hodowli lub wypuszczono je do środowiska celowo.
Wpływ papug na przyrodę Polski
W krajach Południowej i Zachodniej Europy aleksandretta rozmnaża się znacznie szybciej niż w Polsce, ma tam wszystko, czego potrzebuje do udanych lęgów, a tym samym zwiększania populacji i stopniowego powiększania zasięgu. W Wielkiej Brytanii przyrodnicy mówią, że ptaki są wręcz „bezczelne”. A ich wyjątkowy charakter prawdopodobnie stoi za rosnącą populacją. Szacuje się, że na Wyspach żyje już od 16 do 32 tys. papug, w większości aleksandrett.

„Ptaki obserwowane w środowisku naturalnym w Polsce to uciekinierzy z hodowli lub osobniki, które celowo zostały uwolnione przez właścicieli” – podaje Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk.
To papugi, które doskonale radzą sobie na obszarach mniej lub bardziej zurbanizowanych, zajmują parki, cmentarze, ogrody. Za inwazyjną w Polsce aleksandretta jest uważana dlatego, że „ma negatywny wpływ na środowisko przyrodnicze, uprawy roślin, hodowle zwierząt, ludzi i inne obiekty„. Jej wpływ ma przejawiać się głównie poprzez konkurencję o zasoby, m.in. pokarm, z rodzimymi gatunkami zwierząt, poprzez negatywny wpływ na zachowania terytorialne, oraz przenoszenie patogenów.
Niektórzy ornitolodzy uważają z kolei, że aleksandretty nie mają aż tak fatalnego wpływu na rodzime fauny. Zdania są podzielone za to w kwestii przyszłości – jeśli papugi rozmnożą się obficie w przyrodzie, problem może znacznie się zwiększyć.