W całym kraju rozpoczęły się masowe kontrole dotyczące systemów ogrzewania w budynkach mieszkalnych. Funkcjonariusze straży miejskiej wraz z inspektorami ochrony środowiska sprawdzają, czy właściciele nieruchomości dopełnili obowiązku zgłoszenia źródeł ciepła do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Obowiązek ten dotyczy wszystkich użytkowników indywidualnych systemów grzewczych – zarówno w domach jednorodzinnych, jak i w mieszkaniach w zabudowie wielorodzinnej.
Termin zgłoszenia minął
Zgłoszenia do CEEB należało dokonać do połowy 2022 roku. Dla nowo uruchomionych instalacji termin ten wynosi 14 dni od rozpoczęcia ich użytkowania. Sprawdzenie statusu rejestracji możliwe jest online – wystarczy numer PESEL oraz dane dotyczące konkretnej nieruchomości.
Jak podaje portal warszawawpigulce.pl, strażnicy miejscy mają teraz prawo do przeprowadzania szczegółowych kontroli, które nie ograniczają się jedynie do weryfikacji obecności wpisu w ewidencji. Uprawnienia funkcjonariuszy obejmują również ocenę zgodności zadeklarowanych informacji ze stanem faktycznym. Oznacza to, że nawet osoby, które zgłosiły swoje źródła ciepła, mogą zostać ukarane, jeśli podane dane odbiegają od rzeczywistości.
Kontrole ogrzewania
Kontrolerzy zwracają szczególną uwagę na rodzaj stosowanego paliwa, parametry techniczne urządzeń grzewczych oraz zgodność z lokalnymi przepisami dotyczącymi ochrony powietrza. W szczególności sprawdzają, czy nie są używane zakazane paliwa, jak np. mokre drewno czy niskiej jakości węgiel. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, właścicielom grożą poważne konsekwencje – od mandatu w wysokości do 5 tys. zł, aż po skierowanie sprawy do sądu.
Rozpoczęta akcja kontrolna ma na celu nie tylko egzekwowanie przepisów, ale również ograniczenie emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Prawidłowe zgłoszenie i użytkowanie systemów grzewczych ma kluczowe znaczenie dla jakości powietrza i zdrowia mieszkańców.