Andrzej Duda miał ułaskawić pracownicę naukową AGH w Krakowie
Wirtualna Polska ustaliła, że Andrzej Duda ułaskawił pracownicę naukową Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza skierował do prezydenta pismo w tej sprawie. Brejza podkreślił, że Duda ułaskawił pracownicę uczelni, z którą przez lata byli związani rodzice prezydenta. „Decyzja zapadła mimo negatywnej opinii prokuratury. Chodzi o rażące nadużycia publicznych pieniędzy w państwowej instytucji. Prawo łaski nie może być tarczą dla znajomych z uczelnianych korytarzy. Nie może być nagrodą za lojalność towarzyską albo akademickie koneksje, dlatego kieruje w tej sprawie pytania do Andrzeja Dudy” – napisał Krzysztof Brejza na X.
Pytania Krzysztofa Brejzy do prezydenta
Brejza zadał następujące pytania w piśmie do Dudy:
- Czy osoba, którą Pan ułaskawił, miała jakiekolwiek relacje osobiste, zawodowe lub towarzyskie z Panem lub z członkami Pańskiej rodziny, w szczególności z Pana rodzicami zatrudnionymi przez lata na AGH w Krakowie?
- Czy w toku podejmowania tej decyzji (o ułaskawieniu – red.) otrzymał Pan prośby, sugestie lub naciski z kręgów powiązanych z AGH lub osób publicznych? Czy istniała jakakolwiek forma lobbingu, formalnego bądź nieformalnego, w tej sprawie?
- Dlaczego zdecydował się Pan zastosować prawo łaski wbrew negatywnej opinii prokuratury, w sprawie dotyczącej poważnych nadużyć finansowych, a więc czynów godzących bezpośrednio w interes publiczny?
Ułaskawienie pracownicy naukowej AGH. Kobieta była skazana za oszustwo
Wirtualna Polska potwierdziła w Prokuraturze Krajowej, że Andrzej Duda zastosował akt łaski wobec pracownicy naukowej o inicjałach K.Z. „Jej przestępstwo polegało na tym, że działając czynem ciągłym, doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ok. 51 000 zł jednej z publicznych wyższych uczelni, poprzez wprowadzenie w błąd co do określonych wydatków, wyłudzając tym wskazaną kwotę” – przekazała prokuratura. Za oszustwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej K.Z. skazano w styczniu na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania oraz karę grzywny.
Prokurator generalny wydał negatywną opinię ws. wniosku o ułaskawienie
K.Z. zwróciła się do Dudy z prośbą o ułaskawienie w kwietniu. 9 lipca prokurator generalny przesłał do Kancelarii Prezydenta negatywną opinię ws. wniosku o zastosowanie prawa łaski wobec kobiety. Mimo to Andrzej Duda ułaskawił K.Z. 11 lipca. Tego samego dnia ułaskawił również prawicowego aktywistę Roberta Bąkiewicza. W uzasadnieniu decyzji o ułaskawieniu K.Z. wskazano m.in. „dorobek naukowy i pozytywną opinię środowiskową, incydentalny charakter czynu, ustabilizowany tryb życia” kobiety.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Dziwny wpis na profilu Andrzej Dudy. Doradca tłumaczy teraz zachowanie prezydenta”.
Źródła: Krzysztof Brejza na X, Wirtualna Polska