Agencja Yonhap poinformowała o katastrofie samolotu przed godziną 14 czasu lokalnego (ok. godz. 7 w Polsce). Z pierwszych informacji wynikało, że niewielki samolot cywilny rozbił się w pobliżu lotniska w prowincji Gyeongsang Północny.
Niedługo później południowokoreańska agencja przekazała, że maszyna należała do marynarki wojennej. Na pokładzie Lockheed P-3 Orion znajdowały się cztery osoby.
Katastrofa samolotu w Korei Południowej. Tragiczne doniesienia
Wojsko potwierdziło, że samolot rozbił się w pobliżu bazy chwilę po wystartowaniu z bazy. Przyczyny katastrofy zbada specjalna komisja.
„Obecnie z rozbitej maszyny unosi się dym, a straż pożarna pracuje nad ugaszeniem pożaru na miejscu zdarzenia” – dodawał Yonhap.
Po dwóch godzinach akcji ratunkowej, koreańskie media przekazały, że we wraku samolotu znaleziono dwa ciała. Los pozostałych osób na tę chwilę nie jest znany.