-
Kormorany, niegdyś kojarzone głównie z Mazurami, dziś są obecne w całej Polsce, budząc kontrowersje wśród rybaków i wędkarzy.
-
Liczebność kormoranów wzrosła na skutek zmian środowiskowych, sprzyjającego klimatu i dostępności pożywienia, co przełożyło się na większe kolonie i skuteczniejsze polowania.
-
W ostatnich latach w Polsce pojawił się także nowy gatunek – kormoran mały, który zaczyna zakładać gniazda, a jego ekspansja wiąże się z podobnymi czynnikami jak u większego kuzyna.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Czterdzieści lat temu w Polsce, a nieco wcześniej w Europie zachodniej, zaczęła się zmieniać sytuacja tego gatunku. Rozpoczęła się złota era kormorana, ale z drugiej strony wędkarze i rybacy nazwali kormorana „czarną plagą”. Liczba ptaków lęgowych zaczęła dynamicznie wzrastać, kormorany przemieszczały się po całym kontynencie w poszukiwaniu dogodnych żerowisk i miejsc do zakładania kolonii. Szukały nowych miejsc gdzie mogą łowić ryby, bo kormorany są ścisłymi rybożercami. Odkryły, że stawy hodowlane pełne dorastających karpi, są wyjątkowo obfitą stołówką. Na to hodowcy ryb już nie mogli się zgodzić. Rozpoczęły się zmagania z problemem kormorana, który jak wszystkie ptaki jest objęty ochroną gatunkową. Próby zarządzania populacją lęgową kormorana jednak nie dały efektu. Obecnie liczba gniazdujących kormoranów w Polsce ustabilizowała się na poziomie około 30 tys. par.
Na kormorana skarżą się też wędkarze, którzy zarybiają swoje zbiorniki i odcinki rzek, którymi zarządzają. Rybacy jeziorni i przybrzeżni też nie są zadowolenia z kormoraniej konkurencji. Tym bardziej, że kormorany bywają bardzo efektywne w połowach ryb jeśli robią to w dużym stadzie. Obserwacja żerującego stada kormoranów liczącego nawet kilkaset ptaków to prawdziwy spektakl natury. Woda burzy się od nurkujących ptaków i tych wyłaniających się właśnie spod wody. Co któryś osobnik wynurza się z rybą w dziobie i sprawnie ją połyka wyciągając szyję do góry. Pojedyncze ptaki przelatują nad sąsiadami w stadzie na początek fali tego „ptasiego kombajnu do łowienia ryb”. Taki sposób polowania jest bardzo efektywny i przyczynił się też sukcesu całego gatunku w skali Europy.
Zmiany klimatu wpłynęły na sukces kormorana
Nie byłoby takiego wzrostu liczby kormoranów gdyby nie nastąpiły zmiany środowiskowe jemu sprzyjające. Przełowienie akwenów i zmniejszona liczba ryb drapieżnych spowodowały wzrost liczby tzw. „białej ryby” czyli ryb spokojnego żeru, takich jak płoć, leszcz, krąp, ukleja, lin czy karaś. Te ryby rozmiarowo szczególnie pasują do sprawnie chwytających je kormoranich dziobów. Ocieplenie się klimatu i eutrofizacja zbiorników wodnych także sprzyja tym rybom i w konsekwencji kormorany mają jeszcze więcej dostępnego pokarmu przez cały rok. Niezamarzające rzeki i zbiorniki wodne w coraz cieplejsze zimy to kolejny bonus dla kormorana, który nie musi odlatywać od nas daleko w poszukiwaniu dostępnych ryb w grudniu i styczniu. No i kormoran skutecznie wykorzystał taką ewolucyjną szansę jaką podarowaliśmy mu my wszyscy poprzez zmiany środowiskowe czynione w imię rozwoju cywilizacji.
Kormoran mały nowym gatunkiem lęgowym w Polsce
Konsekwencją tych zmian jest to, że z południa dotarł do nas kolejny gatunek kormorana. Mniejszy o połowę od kormorana zwyczajnego – kormoran mały (Microcarbo pygmaeus). Jest tak samo czarny jak jego większy kuzyn. Też żywi się rybami tylko odpowiednio mniejszymi. Nie stanowi obecnie problemu w gospodarce rybackiej bo dopiero w zeszłym roku znaleziono pierwsze gniazdo tego gatunku. A w tym roku pierwsza kolonia w Małopolsce liczyła 10 gniazd.

Od lat obserwuję kormorany małe w Dolinie Górnej Wisły, gdzie prowadzę badania i liczenia ptaków wodnych. Dawniej kormoran mały w niektóre lata pojawiał się częściej na stawach, ale bywały też okresy kiedy nie był widywany. Teraz stał się regularnym gatunkiem na stawach, a w zeszłym roku po raz pierwszy miałem okazję znaleźć gniazdo tego ptaka. Podobnie w innych rejonach kraju ten mniejszy kormoran jest już stałym bywalcem nad różnymi wodami. Nie jest uważany za rzadkiego ptaka i obserwacje tego gatunku już nie podlegają weryfikacji jak dotychczas. Natomiast obecnie konieczna jest odpowiednia dokumentacja do potwierdzenia, że w danym miejscu kormorany małe przystępują do lęgów.
Kormorany są czasem rodzynkami w gniazdach czapli
Kormoran mały lęgnie się czasami w większych koloniach, często z kormoranem zwyczajnym i różnymi gatunkami czapli. Także pierwsze gniazdo w Polsce zlokalizowane było w kolonii ślepowronów i czapli siwych. Największe skupienie lęgowych kormoranów małych znajduje się w delcie Dunaju, ale ptaki na południu Polski przyleciały zapewne z lęgowisk w południowych Czechach lub z węgierskich stawów w parku narodowym Hortobagy. Podobnie jak ekspansja kormorana zwyczajnego tak i kormorana małego obserwowana jest już od lat 80. XX wieku, co potwierdza, że głównym czynnikiem wzrostu populacji tych rybożerców są zmiany siedliskowe i klimatyczne.