Koszmarny wypadek w Turcji. Nie żyje matka i syn. Jednym z aut jechali Polacy

Śmiertelny wypadek w Turcji

Do wypadku doszło w niedzielę (13 lipca) rano w mieście Bayburt we wschodniej Turcji. Jak podają tamtejsze media, fiat doblo zderzył się tam z autem terenowym. W wyniku tego doszło do znacznego uszkodzenia obu samochodów. Na miejsce wysłano m.in. liczne zespoły medyczne, policję, straż pożarną oraz żandarmerię. Pierwszym pojazdem podróżowała rodzina. 33-letnia kobieta i jej trzyletni syn zginęli na miejscu. Jej partner oraz pozostałe dzieci w wieku sześć i osiem lat zostali ewakuowani. Z poważnymi obrażeniami przewieziono ich do szpitala.

Poszkodowani polscy turyści

Samochodem terenowym podróżowało troje polskich obywateli. Jak podają media, byli to turyści. Wszyscy zostali ranni. Przetransportowano ich do szpitala. Na razie nie wiadomo, jak poważne są ich obrażenia i w jakim są stanie. Według doniesień wciąż mają przebywać oni pod opieką lekarzy. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśniają służby. Śledztwo w tej sprawie wszczęła już prokuratura miasta Bayburt. 

Czytaj także: „Śmiertelny wypadek na A1. Jest decyzja śledczych ws. Sebastiana M.”

Źródło: kinikgazetesi.com