-
Coroczny spis kozic tatrzańskich ujawnił spadek ich liczebności o 22 proc. w stosunku do poprzedniej jesieni.
-
W tym roku naliczono łącznie 740 kozic po obu stronach Tatr, z przewagą po stronie słowackiej.
-
Spadek liczby może wynikać m.in. z błędu pomiarowego. Jest jednak i dobra wiadomość – rośnie populacja młodych kozic.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego donoszą, że znów policzyli kozice – zarówno po słowackiej, jak i polskiej stronie.
Mniej kozic w Tatrach. Przyrodnicy sprawdzają, z czego to wynika
Każdego roku grupa pracowników parków narodowych i wolontariuszy wyrusza wysoko w góry, aby przeprowadzić coroczny wiosenny spis kozic.
W tym roku odnotowano spadek liczby osobników. Łącznie zarejestrowano 740 kozic, z czego 491 po stronie słowackiej i 249 po stronie polskiej. To mniej w porównaniu z jesienią 2024 r., kiedy to naliczono ponad 200 kozic więcej, bo 949 osobników. To spadek o 22 proc.
Wyniki wskazują na pewną zmianę. Nie mogę jeszcze określić przyczyn tego zjawiska, ale będziemy nadal badać możliwe przyczyny spadku liczebności
Nadzieję daje jednak spora liczba młodych. Zidentyfikowano ich 94, do tego 218 samic i 66 samców. W przypadku 181 osobników nie udało się jednoznacznie określić płci ani wieku, co jest powszechne, bo przy szybkości kóz, nachyleniu terenu, jego niedostępności i wysokości, czasem bardzo trudno jest wskazać płeć czy wiek długonogich skoczków. Największe stado, liczące 35 osobników, odnotowano w Tatrach Zachodnich.
Po co w ogóle liczyć, ile jest kozic w Tatrach? Słowacki Tatrzański Park Narodowy (TANAP) informuje, że spis jest prowadzony od dziesiątek lat i pozwala monitorować stan populacji, która jest istotną częścią ekologii Tatr. To także system wczesnego ostrzegania, który może pomóc w przypadku, gdy kozice zbliżą się do stanu zagrożenia.
„Wiosenny spis kozic potwierdził spadkową tendencję ich liczebności. W porównaniu z jesienią ubiegłego roku naliczyliśmy o 209 osobników mniej. Chociaż wzrost liczby młodych osobników nas ucieszył, ogólne wyniki wskazują na pewną zmianę. Nie mogę jeszcze określić przyczyn tego zjawiska, ale będziemy nadal badać możliwe przyczyny tego spadku” – oceniła Erika Feriancová, zoolog z administracji TANAP.
Kozice, które żyją wyłącznie w Tatrach
Biorąc pod uwagę, że wiosenny spis odbywa się w okresie, gdy kozice szukają zacienionych miejsc i są mniej aktywne, wyniki mogą być nie do końca precyzyjne.
Ponadto wymagający teren i niesprzyjająca pogoda mogą utrudniać prowadzenie obserwacji, dlatego przyrodnicy dopuszczają granicę błędu na poziomie od 10 do 12 proc.
Kozica tatrzańska (Rupicapra rupicapra tatrica) to gatunek, który przystosował się do życia w ekstremalnych warunkach wysokogórskich. Występuje tylko w Tatrach. Każdy znaczący spadek liczebności niesie ze sobą potencjalne ryzyko dla zdrowia genetycznego populacji i zwiększa jej podatność na zewnętrzne czynniki stresowe – klimatyczne, biologiczne i antropogeniczne.
- Wielkie kary za kąpiele w Tatrach. Ale regulamin nie zawsze tego zabrania
- Ekolodzy wygrali z inwestorem. To zwycięstwo dla przyrody w Tatrach
„Naszym długoterminowym celem jest nie tylko stabilizacja, ale także wzmocnienie populacji kozicy. Monitoring służy jako system wczesnego ostrzegania, który pozwala nam reagować na negatywne trendy. Spadek populacji poniżej progu krytycznego, który odnotowaliśmy pod koniec lat 90. (poniżej 300 osobników), może mieć nieodwracalne konsekwencje dla całego podgatunku” – dodaje Peter Olexa, dyrektor administracyjny TANAP.
Poza kozicą tatrzańską w Tatrach można spotkać również inny gatunek endemiczny, czyli charakterystyczny dla tego obszaru. Chodzi o świstaka tatrzańskiego.