Przy ulicy Centralnej w Krakowie wznosi się budowlany ewenement. Kilkupiętrowy blok, który stał się jedną z najsłynniejszych samowoli budowlanych w kraju, został zbudowany nad domem jednorodzinnym. Mimo sprzeciwu krakowskich urzędników, którzy od samego początku nazywali tę budowę nielegalną, kontrowersyjna konstrukcja stoi do dziś.
Pod koniec grudnia 2022 r. Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie zdecydował o tym, że budynek ma zostać rozebrany. Tym samym podtrzymał wydaną wcześniej decyzję Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie. Orzeczenie sądu miało zakończyć trwający od ponad dekady spór między urzędnikami a inwestorem.
W momencie kiedy sąd podejmował decyzję, budynek przy ulicy Centralnej nie był jeszcze otynkowany, wciąż trwały także prace wykończeniowe wewnątrz. Inwestor, mimo orzeczenia sądu, nie przerwał dalszych robót. Zamiast rozbiórki dokończył inwestycję i zaczął wynajmować mieszkania.
Urzędnicy chcą zająć konto inwestora
Urzędnicy mają dość działań inwestora i sami planują wyburzyć budynek. – Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego prowadzi postępowanie egzekucyjne dotyczące obowiązku rozbiórki nadbudowy pięciu kondygnacji nadziemnych. Zostało wydane postanowienie o wykonaniu zastępczym – mówi w rozmowie z Interią Joanna Krzemińska, rzecznik prasowa prezydenta Krakowa.
W praktyce urzędnicy chcą zablokować konta dewelopera, a pozyskane w ten sposób środki przeznaczyć na rozbiórkę budynku. Urzędniczy szacują, że prace mogą pochłonąć kilka milionów złotych.
Działania urzędników zostały jednak wstrzymane. – Właściciel skorzystał z możliwości zażalenia się na to postanowienie, a sprawa trafiła do Wojewódzkiego Inspektorat Nadzoru Budowlanego – wyjaśnia rzeczniczka prezydenta. Ten jeszcze nie wydał swojego postanowienia.
Urzędnicy prowadzą także akcję informacyjną wśród mieszkańców, którzy wynajmują w bloku mieszania. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego przygotował specjalne ulotki dla lokatorów z ulicy Centralnej. „Rozbiórka, która wkrótce się rozpocznie, jest konsekwencją naruszenia prawa budowlanego przez inwestora” – czytamy w broszurze.
Samowola budowlana w Krakowie. Mieszkania na wynajem
O tym, że właściciel samowoli budowlanej zaczął wynajmować lokale, Interia informowała w październiku 2024 roku. To od nas urzędnicy dowiedzieli się o całym procederze. Mieszkania w bloku wynajmują głównie młode osoby, studenci, skuszeni atrakcyjną jak na krakowskie warunki ceną. Sporą grupę stanowią także obywatele Ukrainy i obcokrajowcy.
Ogłoszenia o możliwości wynajmu mieszkania w budynku przy ulicy Centralnej pojawiły się w popularnym serwisie z nieruchomościami. „Kawalerka z balkonem, umeblowana, w atrakcyjnej lokalizacji, a to wszystko za jedyne 2,4 tys. złotych” – tak brzmiała treść ogłoszenia.
Kiedy zadzwoniliśmy na podany w ogłoszeniu numer, usłyszeliśmy od agentki nieruchomościami, że „chce się jej śmiać, kiedy słyszy o samowoli budowlanej”. Gdy powiedzieliśmy jej, że jesteśmy w posiadaniu prawomocnego orzeczenie sądu w tej sprawie, zakończyła rozmowę. Nawet po tym w serwisach internetowych można było natrafić na kolejne ogłoszenia o wynajmie.
Betonoza. Negatywna decyzja nie przeszkadzała w budowie
Spór zaczął się w 2012 r. To właśnie wtedy do wydziału architektury i urbanistyki urzędu miasta Krakowa trafił wniosek inwestora. Ten chciał uzyskać pozwolenie na „nadbudowę, przebudowę i rozbudowę budynku warsztatu samochodowego”. Przekonywał, że chodzi o budowę pomieszczeń usługowych. Zgody nie otrzymał, ale nie przeszkodziło mu to w prowadzeniu prac.
Pomimo wydanej przez urzędników w 2012 r. negatywnej decyzji inwestor rozpoczął prace budowlane. Te na pewien czas stanęły, aby przyspieszyć wraz z nadejściem pandemii koronawirusa. Pozwoliły na to przepisy o przeciwdziałaniu epidemii, które dały zielone światło do budowania bez zezwolenia i wbrew planom zagospodarowania przestrzennego. Ustawa obowiązywała od marca do września 2020 r.
Tuż przed końcem obowiązywania przepisów inwestor złożył wniosek o dokończenie budowy. Przekonywał on bowiem, że budynek stanie się magazynem do przechowywania środków ochrony osobistej. Z kolei mieszkania będą miejscami izolacji dla osób chorych na koronawirusa. Po złożeniu pisma robotnicy rozpoczęli prace wykończeniowe. Zamontowane zostały okna, a jakiś czas temu otynkowano budynek.
Sprawa budowy przy ul. Centralnej od lat jest znana w krakowskim urzędzie. Podczas kontroli nadzoru budowlanego stwierdzono wiele uchybień.
W sumie w tej sprawie prowadzone były dwa oddzielne postępowania. Jedno dotyczyło rozbudowy zadaszenia, a drugie – wybudowania trzykondygnacyjnego budynku. Pierwsza sprawa zakończyła się w styczniu 2017 r. nakazem rozbiórki.
Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: [email protected]













