Jak informuje Radio Gdańsk, do zdarzenia doszło w sobotę w Lęborku. Marcin Brodalski – wiceprzewodniczący rady powiatu lęborskiego, miał spowodować kolizję.
Jak przekazuje policja, osoba zgłaszająca poinformowała o zderzeniu osobowego auta marki Kia z zaparkowanym seatem. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia.
Lębork. Polityk PiS prowadził pod wpływem alkoholu
Rozpoczęto poszukiwania. Policja wkrótce zauważyła wskazany pojazd na jednej z ulic miasta. Mężczyzna został zatrzymany, a funkcjonariusze zabezpieczyli ślady wskazujące na stłuczkę. Wykonano dokumentację fotograficzną, przeprowadzono oględziny oraz przesłuchano świadków.
Sprawca, którym miał okazać się Marcin Brodalski, został przebadany na obecność alkoholu. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila.
Radio Gdańsk skontaktowało się z politykiem Prawa i Sprawiedliwości, który potwierdził, że doszło do tego zdarzenia. Dodał, że popełnił błąd i jest gotowy, by ponieść jego konsekwencje.
– Taka sytuacja nigdy nie powinna była się wydarzyć, chcę za nią przeprosić. Właściwym organom przedstawię istotne, osobiste okoliczności tego zdarzenia. Do czasu wyjaśnienia tej sprawy złożę rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego rady powiatu lęborskiego – powiedział Brodalski dla Radia Gdańśk.
Dopuszczalna zawartość alkoholu we organizmie wynosi 0,2 promila. Wynik od 0,2 do 0,5 oznacza, że kierowca jest w stanie po użyciu alkoholu, za co przewidywana jest kara grzywny w wysokości do 30 tys. zł, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od sześciu miesięcy do trzech lat, 15 punktów karnych, a także możliwość orzeczenia kary aresztu do 30 dni.
Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, czyli mając ponad 0,5 promila, grozi do trzech lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy na co najmniej trzy lata oraz przepadek samochodu lub jego równowartości.