W skrócie
-
Rodzina ofiar tragedii w Starej Wsi apeluje o uszanowanie prywatności podczas pogrzebu zamordowanej pary, prosząc o niepublikowanie relacji i zdjęć.
-
Bliscy zwracają uwagę na roczną córeczkę zabitych, podkreślając, że dziecko nie jest jeszcze świadome tragedii
-
Ciało poszukiwanego sprawcy, Tadeusza D., który zabił córkę i zięcia, znaleziono po pięciu dniach obławy.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Zbrodnia w małopolskiej Starej Wsi wstrząsnęła całą Polską. W wyniku ataku 57-letniego Tadeusza D. najpierw raniona została teściowa mężczyzny, a następnie zginęli jego córka i zięć.
W przeddzień pogrzebu, który zaplanowano na sobotę, pojawił się apel. List napisany przez bliskich zamieszczono na lokalnym portalu limanowa.in.
„Pogrzeb Justyny i Zbyszka odbędzie się już jutro. To będzie moment bardzo osobisty, przeznaczony dla rodziny, przyjaciół i bliskich. Prosimy wszystkich – dziennikarzy, media, osoby postronne – by uszanowali naszą żałobę” – czytamy.
Stara Wieś. Tadeusz D. zastrzelił córkę i zięcia. Apel przed pogrzebem
Bliscy zabitej przez Tadeusza D. pary poprosili o niewykonywanie zdjęć i filmów oraz niepublikowanie relacji z pogrzebu. „Dla nas to nie jest wydarzenie – to rozdzierające serca pożegnanie” – podkreślono. Przypomnijmy, ofiary miały 31 i 26 lat. To zięć i córka napastnika.
Jak zaznaczono w liście, „będzie czas na pytania – teraz potrzebujemy spokoju”. Podziękowano za wyrazy solidarności, wsparcia i modlitwy w tym trudnym momencie. Zwrócono także uwagę na roczną córeczkę zamordowanych.
„W centrum naszej troski jest teraz roczna Pola – córka Justyny i Zbyszka. Ona nie rozumie jeszcze, co się stało. Uśmiecha się, bawi, szuka Mamy i Taty. To dla niej dziś biją wszystkie nasze serca” – przekazano.
Bliscy zamordowanych potwierdzili, że zautoryzowali dwie publiczne zbiórki, których celem jest zebranie środków na zapewnienie bezpiecznej przyszłości dla dziewczynki.
„Prosimy – niech w tym dramacie dobro będzie silniejsze od zła. Niech Pola dorasta w świecie, w którym – mimo wszystkiego – miłość i solidarność potrafią przetrwać największą tragedię” – zaapelowano.
Zbrodnia w Limanowej. Pięć dni poszukiwań Tadeusza D.
Ciało Tadeusza D. znaleziono we wtorek wieczorem po pięciu dniach poszukiwań. Mężczyzna prawdopodobnie targnął się na swoje życie. Komendant wojewódzki policji z Krakowa potwierdził, że 57-latek miał ranę głowy.
Lokalna policja prowadziła intensywne poszukiwania, które wkrótce wspomogły służby z całej Polski. Do powiatu limanowskiego przybyli funkcjonariusze z oddziałów prewencji i kontrterroryści.
W działaniach wykorzystywano drony z kamerami termowizyjnymi i psy przeszkolone do nawęszania molekularnego. 57-latka poszukiwano także z powietrza, dzięki policyjnemu śmigłowcowi Black Hawk.