Co się dzieje: W Indiach, w rodzinnej wiosce dziadka Kamali Harris, odprawiono modlitwy w intencji jej zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA. W uroczystości prowadzonej w Thulasendrapuram w stanie Tamil Nadu wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców oraz turyści. Relacje z wydarzenia pojawiły się w mediach.
Szczegóły wydarzenia: Modlitwy prowadzono w świątyni Dharmasastha przed wizerunkiem hinduistycznego bóstwa Ayyanar. – Jest bardzo potężnym Bogiem. Jeśli będziemy się do niego dobrze modlić, uczyni ją zwycięską. Kamala Harris powinna wygrać – mówił podczas modlitwy miejscowy kapłan M. Natarajan. Po uroczystości lokalny polityk Arulmozhi Sudhakar życzył „córce indyjskiej ziemi” sukcesu w wyborach. – Nadchodzące pokolenia będą postrzegać ją jako wzór do naśladowania, aby odnieść sukces w życiu – dodał.
Historia rodziny: W wiosce Thulasendrapuram urodził się dziadek Kamali Harris ze strony matki. Następnie wyjechał do stolicy stanu, Madrasu, gdzie został wysokiej rangi urzędnikiem rządowym. Kamala Harris odwiedziła rodzinną wioskę swojego dziadka, gdy miała pięć lat.
Wybory w USA: W Stanach Zjednoczonych rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Od godz. 6:00 czasu lokalnego, czyli od południa naszego czasu, otwarto pierwsze lokale wyborcze w Connecticut, Maine, Nowym Jorku i Wirginii. O godz. 12.30 głosowanie rozpoczęli mieszkańcy kluczowego stanu Karolina Północna, a następnie Pensylwanii i Georgii. Jako że Stany Zjednoczone leżą w czterech strefach czasowych, w kolejnych godzinach otwierane są lokale w środkowych i zachodnich stanach.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule : „Ostatni spot Kamali Harris przed wyborami. A w nim pan Andrzej z Polski”.
Źródła: Reuters, Time, IAR, DD News (X)