Podkarpacie, Lubelszczyzna i Podlasie to regiony, w których Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun uzyskiwali rekordowe poparcie. W niektórych gminach na Mentzena głosował co piąty mieszkaniec, a Braun notował wyniki na poziomie 16 procent. Tuż przed drugą turą odwiedziliśmy jedną z takich gmin na Lubelszczyźnie. Od mieszkańców Stanina i okolic usłyszeliśmy, że w drugiej turze chcieliby mieć nie dwóch, ale trzech kandydatów, a niektórzy wciąż nie wiedzieli, czy na wybory pójdą.
Ostatecznie okazało się, że mieszkańcy Stanina głosować poszli liczniej, niż w pierwszej turze, gdy głos oddało 4 821 wyborców, z czego 2 244, ponad 46 procent, wybrało Karola Nawrockiego. Kolejne 987, czyli ponad 20 procent, głosowało na Sławomira Mentzena, zaś 788, przeszło 16 procent, na Grzegorza Brauna. Łącznie pierwsza trójka zdobyła 4 019 głosów, czyli aż 83 procent. Rafał Trzaskowski zajął czwarte miejsce, zdobywając 339 głosów, co przełożyło się na zaledwie 7 procent poparcia.
W drugiej turze Karol Nawrocki uzyskał miażdżącą przewagę nad Rafałem Trzaskowskim, przekonując również zwolenników Mentzena i Brauna. Zaledwie 43 mieszkańców oddało głos nieważny, a popierany przez PiS kandydat zgarnął 4 136 głosów, czyli ponad 83 procent. Niemal tyle, ile Andrzej Duda pięć lat wcześniej, mimo że w pierwszej turze uzyskał znacznie gorszy rezultat niż Duda.