Wójt gminy Dorohusk Wojciech Sawa rozwiązał protest rolników na granicy z Ukrainą, którego uczestnicy przebywali na drodze krajowej nr 12. Jak uznał, taka forma demonstracji to „duże utrudnienie dla mieszkańców” i okolicznych przedsiębiorstw.
– (Jest) groźba bankructwa firm, które działają w naszym regionie i nie tylko. Muszę dbać o swoich mieszkańców, którzy też pracują w różnego rodzaju firmach związanych z przejściem granicznym – przekazał wójt Sawa w rozmowie z Radiem Lublin.
Protest na granicy z Ukrainą rozwiązany. Rolnicy dostali kilka godzin
Jak dodał włodarz przygranicznej gminy, istnienie blokady powoduje, że sytuacja w regionie „jest bardzo niepokojąca, jeżeli chodzi o funkcjonowanie innych sektorów gospodarczych”. Wojciech Sawa podkreślił, że protesty nie przynoszą „żadnego efektu”, a ponadto wskazał, że utrudnienia istnieją w gminie „już od października„. Wcześniej granicę blokowali także pracownicy branży transportowej.
Decyzja, o której rolnicy zostali już poinformowani, w życie wchodzi natychmiastowo. Ruch na wspomnianej drodze krajowej ma zostać wznowiony. „Rolnicy mają usunąć wszystkie elementy związane z protestem do godziny 18:00” – poinformowała lokalna rozgłośnia.
Dorohusk-Jagodzin. Wójt rozwiązał protest rolników. Reaguje ambasador Ukrainy
Demonstranci mają tydzień, by odwołać się od decyzji do Sądu Okręgowego w Lublinie. Lider protestujących rolników Marcin Wilgos potwierdził już, że takie pismo zostanie złożone.
Decyzję wójta Sawy skomentował w mediach społecznościowych ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. „Poniedziałek zaczynamy od dobrych wiadomości. Przejście graniczne Dorohusk-Jagodzin odblokowane” – napisał dyplomata, informując, że strajk rolników zawieszono, a ruch na trasie odbywa się już płynnie w obu kierunkach.
Zwarycz dodał także, że obecnie protest polskich rolników trwa jedynie na jednym przejściu granicznym – Hrebenne-Rawa Ruska, również w województwie lubelskim.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!