„Z uwagi na sytuację popowodziową w południowo-zachodniej Polsce i fakt, iż wielu naszych parlamentarzystów, działaczy i sympatyków jest osobiście zaangażowanych w usuwanie katastrofalnych skutków powodzi, kongres PiS zaplanowany na 28 września zostaje przełożony na 12 października” – przekazał w portalu X (dawniej Twitter) Rafał Bochenek.
W dalszej części wpisu polityk nadmienia, że „po wielu dni apeli” do marszałka Sejmu izba „zajmie się projektami ustaw, które mają być wsparciem dla powodzian, co de facto powinno mieć miejsce już w zeszłym tygodniu, a odbędzie się dopiero w ten weekend”.
„W pracach nad tymi rozwiązaniami będą uczestniczyli nasi parlamentarzyści. Gdyby nie nieodpowiedzialność rządu Tuska, tak tragicznych skutków powodzi – śmierć ludzi, zniszczone miejscowości – można by uniknąć” – dodał Rafał Bochenek.
PiS przekłada kongres. Prezesa zabrakło w Sejmie
Wpis rzecznika PiS pojawił się krótko przed godziną 21 – w czasie, gdy w Sejmie trwa sprawozdanie rządu po powodzi. Na sali zabrakło kluczowych polityków prawicy, w tym Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Błaszczaka. Sala po prawej stronie stopniowo pustoszeje.
Jeszcze 22 września prezes PiS był dopytywany, czy w sytuacji klęski żywiołowej na południu kraju, partia nadal planuje na 28 września kongres.
– Kongres odbędzie się zgodnie z planem – deklarował Jarosław Kaczyński.
Portal wpolityce.pl – zbliżony do środowiska Zjednoczonej Prawicy – ustalił, że do zmiany planów doszło na prezydium Komitetu Politycznego PiS przy ul. Nowogrodzkiej. „Zamiast kongresu dojdzie za to do spotkania liderów partii: prezesa Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego i Mariusza Błaszczaka z ekspertami” – przekonywało medium.
PiS na sobotnim kongresie miał wybrać władze partii – jak ustaliła reporterka Interii Kamila Baranowska zmienić się miała nie tylko struktura organizacyjna centrali partyjnej, ale także miał paść postulat zorganizowania wyborów na nowych pełnomocników okręgów partyjnych.