Szymon Krawiec, „Wprost”: Curtis Plaza zniknął już z mapy Warszawy. Kawał historii. Nie żal panu?
Zbigniew Niemczycki: To był pierwszy biurowiec klasy A w Polsce. Ludzie jeszcze wtedy nie wiedzieli, co to jest A klasa. Wszędzie klimatyzacja. Niespotykany w tamtych czasach open space. Wielka klatka schodowa z przepięknym żyrandolem. Ale tak się już teraz nie buduje. Curtis Plaza w pewnym momencie przestał być po prostu opłacalny. Generował zbyt duże koszty w stosunku do powierzchni użytkowej.
Kto był pierwszym najemcą?
Pierwsze było Marlboro, potem dołączyły kolejne amerykańskie koncerny. Niech pan zgadnie, ile w tamtych czasach wynosił czynsz.
Ile?
90 dolarów za metr kwadratowy.
Praktycznie tyle, co średnia miesięczna pensja w Polsce w tamtych czasach.
Mimo tego całą powierzchnię błyskawicznie wynajęliśmy. Zainteresowanie było ogromne.
Był pan też pierwszym przedsiębiorcą, który miał własny przystanek tramwajowy w Warszawie.
Tramwajowy i autobusowy. Wie pan, tutaj była ochrona, był monitoring. To wszystko w tamtych czasach wzbudzało sensację. Tym bardziej, że wtedy wokół nic nie było. Tam, gdzie stoi teraz Galeria Mokotów, były zakłady Unitra Cemi. Produkowali między innymi półprzewodniki, do wytworzenia których potrzebowano niebywałej ilość energii. Mieli piece do robienia podzespołów elektronicznych.
Dzisiaj mówią o panu – twórca Mordoru na Domaniewskiej.
Słyszałem o tym.
Trochę w tym prawdy jest, bo byłem tutaj pierwszy. Miałem dwa biurowce. Jeden A klasy, drugi B klasy. Potem dołączali kolejni. To zagłębie biurowe zaczęło się bardzo szybko rozwijać.
Zamówiłem nawet wtedy taką wizję przestrzenną, jak to może w przyszłości wyglądać. Urbaniści wyrysowali centrum handlowe, które dzisiaj tutaj stoi. Mam tę mapę jeszcze w archiwum.
Grunty były tanie. Można było budować.
Były tanie, bo nie było nawet żadnego odnośnika, jak je wyceniać. Nie było firm, które by się tym profesjonalnie zajmowały. Byliśmy prekursorami.
Obok budowania zagłębia biurowego na Mokotowie była też Mława i dawne zakłady Unitry, na których zaczął pan tworzyć swój najważniejszy biznes.