Kluczowi politycy Rosji i Stanów Zjednoczonych we wtorek prowadzili dialog za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zaczęło się od wpisu Donalda Trumpa.
„Władimir Putin nie zdaje sobie sprawy, że gdyby nie ja, już wiele bardzo złych rzeczy spotkałoby Rosję. Bardzo złych! On igra z ogniem!” – napisał prezydent USA.
W ten sposób odniósł się do przedłużających się negocjacji dotyczących zakończenia wojny z Ukrainą. Moskwa nieustannie atakuje tereny swojego sąsiada na zachodzie, a jednocześnie zapewnia, że chce zakończyć trwający ponad trzy lata konflikt.
Rosja. Miedwiediew odpowiedział na wpis Trumpa. „Jest tylko jedna zła rzecz”
Niedługo po wpisie Trumpa pojawił się komentarz Dmitrija Miedwiediewa. Były prezydent Rosji jest obecnie zastępcą przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
„Jeśli chodzi o słowa Trumpa, że Putin 'igra z ogniem’ i w Rosji dzieją się 'naprawdę złe rzeczy’, znam tylko jedną NAPRAWDĘ ZŁĄ rzecz – III wojnę światową (pisownia oryginalna – red.)” – napisał na platformie X. Miedwiediew dodał na zakończenie: „Mam nadzieję, że Trump to zrozumie”.
Napięcie między stolicami trwa od kilkudziesięciu godzin. W jednym z ostatnich wpisów Donald Trump nazwał Władimira Putina „szalonym”. Odpowiedział wówczas Dmitrij Pieskow. – Mamy do czynienia z emocjonalnym przeciążeniem w tym kluczowym momencie – przekazał rzecznik Kremla.
Przypomnijmy, przed kilkunastoma dniami delegacje z Ukrainy i Rosji usiadły do wspólnego stołu w tureckim Stambule. Wynegocjowano wtedy wypuszczenie przez każdą ze stron tysiąca jeńców. Zobowiązań tych dochowano. Na razie nie wiadomo, kiedy mogłoby dojść do kolejnego spotkania.