
Tusk o pozbyciu się Okrągłego Stołu: Ironia historii
Prezydent Karol Nawrocki nakazał demontaż okrągłego stołu. Historyczny mebel, przy którym negocjowano w 1989 roku zmiany ustrojowe, ma trafić do Muzeum Historii Polski. Pytany o to w Brukseli Donald Tusk ocenił, że jest to „ironia historii”. – Jako ówczesny działacz Solidarności byłem przeciwny Okrągłemu Stołowi, bo byłem młody, radykalny i chciałem szybciej zakończyć ten etap pośredni między komunizmem a wolną Polską. A bracia Kaczyńscy byli współautorami Okrągłego Stołu. A dzisiaj pan Nawrocki ten stół demontuje – komentował premier.
„Polityczne mordobicie” w PiS
Jak dodał, „nie chce być zbyt złośliwy”, ale być może okrągły stół powinien trafić do PiS, gdzie – jak ocenił – „polityczne mordobicie trwa w najlepsze”. – Powinni od nowa zmontować ten stół, usiąść i próbować się dogadać. Chociaż szczerze powiedziawszy ten spektakl zaczyna być całkiem interesujący – mówił Tusk. W minionych tygodniach mówi się o walkach między frakcjami w partii Jarosława Kaczyńskiego. We wtorek odbyły się dwie wigilie – pierwsza była organizowana przez partię, a druga przez Mateusza Morawieckiego. Z nieoficjalnych informacji TVN24 wynika, że do członków PiS rozsyłano instrukcję, w której imprezę u byłego premiera nazwano „niedobrą dla Polski”.
Zarzut „gwałcenia konstytucji” przez ludzi prezydenta
Premier zwrócił się również do dziennikarzy, by nie mówili o sporze między Tuskiem a Nawrockim. – Nie chodzi o to, że jest jakiś spór między mną a prezydentem Nawrockim. Chodzi o to, że praktycznie od pierwszych dni starałem się znaleźć jakieś wyjście, starałem się łagodzić tę sytuację, ale od pierwszych dni mamy do czynienia z nadużywaniem władzy i kompetencji przez niego i przez jego ludzi. Rząd jest odpowiedzialny konstytucyjnie za prowadzenie polityki zagranicznej – powiedział – Nie pozwolę na to, żeby ze względu na wybujałe ambicje albo chęć dokuczania nam czy z jakichś innych powodów, Pałac Prezydencki gwałcił konstytucję. Nie i koniec – dodał. Tusk zapewnił przy tym, że prezydencki minister, gdy jechał do USA otrzymał od rządu wszystkie potrzebne dokumenty. – Rząd nie będzie w niczym przeszkadzał. Ale nie będę akceptował sytuacji, w której w każdym dowolnym momencie prezydent i jego ludzie będą chcieli zmieniać ustrój siłą faktów albo podstępem czy intrygą. To jest niedopuszczalne i wbrew polskim interesom – wskazał szef rządu.
W Pałacu „skoczył się postkomunizm”
– Niezależnie od tego, jak oceniamy okrągły stół, to z całą pewnością Pałac Prezydencki nie jest miejscem, w którym powinien on stać. Oddajemy go historii. Od 2027 będą mogli podziwiać go odwiedzający Muzeum Historii Polski – przekazał Karol Nawrocki. – Dziś wolną, suwerenną, niepodległą Polskę stać na więcej niż idealizowanie okrągłego stołu. Trzeba o nim pamiętać, ale nie oddawać mu hołd w Pałacu Prezydenckim. Dziś skończył się w Polsce postkomunizm. Niech żyje wolna Polska! – powiedział.
Więcej na temat zmian w Pałacu Prezydenckim dowiesz się z artykułu: Nawrocki podjął decyzję. Okrągły stół znika z Pałacu Prezydenckiego
Źródło: Kancelaria Premiera (X), Gazeta.pl












