O co chodzi: Karol Nawrocki 27 listopada spotkał się z wyborcami w Raciborzu (woj. śląskie). Podczas spotkania padło pytanie o nowelizację ustawy o języku śląskim. Wówczas uczestnicy wydarzenia niespodziewanie zaczęli krzyczeć i sprzeciwiać się jej zapisom. Całe spotkanie transmitowano w serwisie YouTube.
Tu jest Polska: Jeden z uczestników wydarzenia zapytał Nawrockiego, czy ten podpisze nowelizację ustawy o legalizacji języka śląskiego, którą zawetował Andrzej Duda w tym roku. Zgromadzeni na spotkaniu nie dali jednak dojść do słowa politykowi i zaczęli wykrzykiwać: „nie”, „tu jest Polska” oraz „nigdy w życiu”, co może budzić pewne zaskoczenie ze względu na to, że spotkanie odbywało się właśnie na Śląsku. Nawrocki nie udzielił odpowiedzi na pytanie, a po pewnym czasie stwierdził, że „ludzie już odpowiedzieli”. Dodał również, że gdy zostanie prezydentem, „każda ustawa będzie „analizowana i podejmowana pod względem trzech zasad: wielkiej miłości do Polski, wielkiej odpowiedzialności za Polaków i wspólnej przyszłości.
Kontrakt Nawrockiego: Polityk zapowiedział również, że będzie podchodzić „z głęboką wrażliwością i wielką odpowiedzialnością do złożonych obietnic”. – Umówmy się na kontrakt Nawrockiego tutaj, w Raciborzu. Że jak już coś powiem i obiecam, to zrealizuję to. Mam takie zasady, bo jestem do nich przywiązany – zapewniał.
Więcej na temat udziału kandydata PiS w wyborach prezydenckich przeczytasz w artykule: „Kim jest Karol Nawrocki? Były bokser, 'intrygant’, 'zdolny do wszystkiego'”.
Źródło: Prawo i Sprawiedliwość (YouTube)