Pomidory są dość delikatnymi warzywami i właśnie przez to mają krótki termin ważności. Ważne jest, by aby nie trzymać ich w lodówce – przyspiesza to rozwój pleśni. Najlepiej jest trzymać pomidory w misce na kuchennym blacie. Jednak co zrobić ze spleśniałymi pomidorami? Oprócz wyrzucenia do śmieci jest kilka rozwiązań.
Wykorzystaj spleśniałe pomidory w ogrodzie
Spleśniałe pomidory to nie jest koniec świata. W szczególności gdy mamy ogródek. Okazuje się, że pomidory to świetny materiał na nawóz.
Wystarczy wyrzucić spleśniałe warzywa na kompostownik, a reszta robi się sama. Oczywiście jeśli odpowiednio dbamy o nasz kompostownik. Ważne jest dokładne rozdrobnienie wszystkich odpadów, dobra cyrkulacja powietrza oraz regularne przesypywanie kompostownika. Jednak to nie jest jedyny sposób na spleśniałe pomidory.
Pomidory pokryte pleśnią nie nadają się do jedzenia, ale można je jeszcze wykorzystać. Oprócz zrobienia z niego domowej roboty kompostu, jest jeszcze jedno zastosowanie pomidorów.
Możemy z nich pozyskać nasiona na nowe sadzonki pomidorów. Należy je wyciągnąć z warzyw, spleśniałe części wyrzucamy. Pod odseparowaniu nasion moczymy je w słoiku z wodą. Odstawiamy na kilka dni, by doszło do fermentacji. Po 4 dniach wylewamy wodę, osuszamy nasiona i czekamy do kolejnego sezonu, by wysiać pomidory.
Jak już informowaliśmy na łamach portalu najlepszym miesiącem na wysiew pomidorów jest marzec. Kiełkujące rośliny będą miały wtedy odpowiednią ilość światła słonecznego, dzięki czemu będą się dobrze i szybko rozwijały.
Należy jednak pamiętać, że pomidorów nie wysiewa się bezpośrednio do gruntu. Potrzebują one ciepła i wilgoci, dlatego nasiona należy umieścić w donicach przechowywanych w domu lub szklarni.
Dopiero kilkunastocentymetrowe sadzonki można sadzić w ogrodzie. Należy to zrobić dopiero wtedy, gdy roślinom nie będą zagrażały nocne przymrozki. Ogrodnicy zalecają, by poczekać przynajmniej do połowy maja.