Grzegorz Otfinowski zmarł 7 maja. Miał zaledwie 49 lat. Odszedł po długiej chorobie, choć do końca był poświęcony swojej ukochanej dyscyplinie sportu – siatkówce.
„Mający za sobą występy w Beskidzie Andrychów, Grzegorz Otfinowski największe sukcesy sportowe święcił w barwach zespołów spod Jasnej Góry. W sezonie 1991/92 sięgnął z AZS Częstochowa po brązowy medal juniorskich mistrzostw Polski, a rok później zdobył tytuł wicemistrzowski. W sezonie 1993/94, już jako zawodnik AZS Yawal Częstochowa, wywalczył swój pierwszy w karierze tytuł mistrza Polski seniorów, a jego drużyna zagrała również w finale Pucharu Polski, ulegając jedynie BBTS-owi Włókniarz Bielsko-Biała. Sezon 1994/95 przyniósł grającemu na pozycji przyjmującego Grzegorzowi Otfinowskiemu i jego zespołowi kolejne mistrzostwo kraju oraz udział w rozgrywkach siatkarskiej Ligi Mistrzów” – czytamy we wspomnieniu na stronie Radia Andrychów.
Grzegorz Otfinowski nie żyje. Ogromna strata dla polskiej siatkówki
To właśnie z Andrychowem Otfinowski związany był w ostatnich latach. Był trenerem grup młodzieżowych, z którymi osiągał kolejne siatkarskie sukcesy.
Ilość komentarzy oraz wszelakich reakcji w mediach społecznościowych pod wpisem MKS Andrychów to tylko mała część, choć ukazująca, jak ważną postacią dla siatkówki był Otfinowski. Człowiek, którego z pewnością nie sposób będzie zastąpić.
Warto dodać, że Otfinowski oprócz grania w siatkówkę oraz trenowania, był również sędzią siatkarskim. Doszedł nawet do tego najwyższego poziomu, spoglądając na format imprez o charakterze międzynarodowym. Właśnie jako arbiter Otfinowski uczestniczył w mistrzostwach świata w 2014 roku.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się 10 maja (tj. sobota), na Cmentarzu Parafialnym w Andrychowie o godzinie 14:00. Pół godziny wcześniej, różaniec w intencji zmarłego.