Do masowego blackoutu w Berlinie doszło w środku nocy 9 września. Ze wstępnych informacji wynika, że łącznie prądu pozbawionych zostało kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw domowych oraz firm.
Blackout miał miejsce około 3 w nocy. W rozmowie z agencją AFP rzeczniczka berlińskiej policji wskazała, że przyczyną miał być pożar dwóch słupów linii energetycznych.
– Pożar wybuchł w dzielnicy Johannisthal w południowo-wschodniej części miasta, a przerwa w dostawie prądu objęła 43 000 domów i 3000 firm – wskazała oficer berlińskiej policji.
Z informacji służb wynika, że poza firmami i gospodarstwami domowymi blackout dotknął także szkoły, przedszkola, szpitale oraz doprowadził do wyłączenia kilku linii tramwajowych. Koniecznym okazało się także przetransportowanie kilku pacjentów jednego z domów opieki do pobliskiego, czynnego szpitala.
Więcej informacji wkrótce.