W trakcie występu w namiocie Cyrku Paula Buscha w Budziszynie na niemieckich Łużycach młoda akrobatka spada z trapezu. Kilka sekund później leżała nieruchomo na arenie cyrkowedj przed ponad 80 widzami – poinformował portal tygodnika „Bild”.
W sobotę około godz. 17:45 normalnie zapowiadający się występ nagle wymknął się spod kontroli i zmienił w koszmar – opisano.
Niemcy. Wypadek podczas cyrkowych akrobacji. Nie żyje gimnastyczka
Według ustaleń dziennikarzy młoda artystka w momencie wykonywania akrobacji cyrkowej na trapezie znajdowała się około pięciu metrów nad ziemią. Nagle najprawdopodobniej straciła równowagę i kilka sekund później spadła na ziemię.
W cyrkowym namiocie wśród około 80 widzów było wiele rodzin z dziećmi. Gdy gimnastyczka spadła na arenę, z widowni zaczęły dobiegać przerażone okrzyki, a goście w panice rzucili się do ucieczki.
Do namiotu przybyły służby ratunkowe, ale na pomoc było już za późno. Młoda kobieta zginęła na miejscu.
Dokładne okoliczności wypadku pozostają niejasne. Sprawę bada policja. Jednocześnie świadkom dramatycznych scen udzielana jest pomoc psychologiczna.
Na stronie internetowej czytamy, że Cyrk Paula Buscha „od pokoleń jest synonimem klasycznej sztuki cyrkowej”. Jak podano, w programie znajdują się akrobacje, występy klaunów i pokazy tresowanych zwierząt.
Dowiadujemy się również, że pod kierownictwem Paula Buscha grupa regularnie odbywa objazd po Niemczech z udziałem międzynarodowych artystów.