Alarm w oknie życie: Ratownik medyczny Jan Świtała poinformował w swoich mediach społecznościowych, że w nocy z wtorku na środę około godziny 1 w nocy trzyosobowy zespół ratownictwa medycznego otrzymał wezwanie do pobliskiego domu pomocy prowadzonego przez zakonnice z powodu znalezienia dziecka w oknie życia. „Po przybyciu na miejsce zastaliśmy zdrowego niemowlaka, ważącego około 2600 g, bez żadnych uchwytnych odchyleń od normy. Nakarmiliśmy, zbadaliśmy i w związku z tym, że nie było żadnej dokumentacji medycznej, zabraliśmy go do szpitala” – napisał medyk. Jak dodał, dziecko jest zdrowe, bezpieczne i najedzone.
Szczegóły zdarzenia: TVN Warszawa przekazał, że do zdarzenia doszło w Legionowie (woj. mazowieckie). Siostra zakonna Edyta Gawrysiuk w rozmowie z portalem przekazała, że alarm rozległ się we wtorek około godziny 23. – Spałyśmy już w pokojach. Obudził nas sygnał, który włącza się po otwarciu okna w kapliczce życia – opowiedziała. Dodała, że zdecydowały się nazwać dziecko Jaś, tak jak jeden z medyków, który się nim zaopiekował.
Czytaj także: „Sześciolatka w oknie życia. Matka dziecka ujawniła, co było powodem decyzji. Ojciec został zatrzymany”.
Źródła: Jan Świtała (Instagram), TVN Warszawa