-
Świecące algi Noctiluca scintillans rozświetliły plażę St. Kilda w Melbourne, przyciągając tłumy obserwatorów niezwykłego zjawiska bioluminescencji.
-
Noctiluca scintillans występuje na całym świecie, a jej zakwity zależne są od warunków środowiskowych oraz obecności składników odżywczych w wodzie.
-
Masowy pojaw tej algi może sygnalizować problem eutrofizacji, która niekorzystnie wpływa na ekosystemy wodne oraz może być groźna dla organizmów żyjących w morzach.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Algi z gatunku Noctiluca scintillans występują na całym świecie w różnych barwach, np. zielonej, czerwonej, czy brązowej. Ten jednokomórkowy mikroorganizm znany jest ze zdolności do bioluminescencji, która powoduje, że nocą pojawia się na wodzie charakterystyczny blask.
Spektakl w Australii. Wodę rozświetliły świecące algi
Tym razem świecące algi rozświetliły wodę tuż plaży St. Kilda, która znajduje się bardzo blisko centrum Melbourne, drugim co do wielkości mieście Australii i Oceanii. W ciągu dnia glony nie wyglądają tak spektakularnie jak w nocy, ale i wtedy są mocno widoczne, bo przybierają np. intensywnie pomarańczową barwę.
Te błyszczące nocne zakwity są zjawiskiem naturalnym i powszechnym nie tylko w Australii. W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat gwałtownie wzrosła ich liczba oraz wydłużyła się żywotność alg.
Jak to możliwe, że algi świecą?
Świecące organizmy okazały się niezwykle popularną atrakcją i przyciągnęły sporo osób, które podziwiały i fotografowały zjawisko bioluminescencji. Niegdyś żeglarze i mieszkańcy wybrzeży nazywali ten spektakl „morskim ogniem” lub „błyskiem morza”.
Proces ten polega na przekształcaniu energii chemicznej w energię świetlną przez organizm, który następnie emituje to światło. Bioluminescencja różni się od fluorescencji i fosforescencji tym, że te dwa ostatnie zjawiska wymagają kontaktu ze światłem. Reakcję między pigmentami zdolnymi do emisji światła – lucyferazą a lucyferyną – odkrył pod koniec XIX w. fizjolog z Lyonu, Raphael Dubois.
Zwłaszcza przy wzburzonych wodach algi zaczynają świecić mocniej i są bardziej widoczne.
Gatunek Noctiluca scintillans występuje w wodach strefy umiarkowanej, subtropikalnej i tropikalnej. Może pojawiać się obficie nie tylko w morzach, ale i w pobliżu ujść rzek po obfitych opadach deszczu.
Powierzchnia zajmowana przez te organizmy zmienia się w zależności od stopnia nasłonecznienia, prądów, zasolenia wody, temperatury, ale i obecności tzw. składników odżywczych (zwłaszcza azotanów, amoniaku i mocznika), które przekarmiają niektóre organizmy.
Algi i martwe strefy w morzach
Równocześnie te przyciągające wzrok organizmy niosą za sobą informacje na temat stanu środowiska – zarówno tego na lądzie, jak i wodnego. Zakwit Noctiluca scintillans może wskazywać na obecność zbyt dużych ilości związków azotu i fosforu w wodzie, które przedostają się do niej z gleb. Eutrofizacja może być procesem zabójczym dla zdrowia ekosystemu morskiego, czyli m.in. dla ryb i innych organizmów tlenowych.
Jednym z objawów eutrofizacji, który możemy obserwować np. w Bałtyku, jest właśnie zakwit glonów i sinic. Woda staje się wówczas mętna. Niektóre z gatunków sinic są toksyczne i mogą być szkodliwe dla zdrowia człowieka.