W piątek o ataku napisał Andrij Kowalenko, szef Centrum Zwalczania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
„Nieznane dronypomyślnie dotarły do jednostki wojskowej rosyjskiego wywiadu kosmicznego, znanej jako ośrodek 'Zvezda’ (Gwiazda – red.), w obwodzie stawropolskim. Jednostka ta jest jedną z głównych stacji rosyjskiego systemu elektronicznego wywiadu kosmicznego” – czytamy w komunikacie.
Tego samego dnia, o 6:30 rano gubernator Kraju Stawropolskiego Wladimir Wladimirów poinformował o zagrożeniu nalotem bezzałogowców.
Następnie, przed godziną 10:00 czasu polskiego, gubernator opublikował oświadczenie, z którego wynika, że we wsi Moskowskoje w rejonie izobilnieńskim spadły „fragmenty dronów”.
Jednocześnie w sieci pojawiło się kilka nagrań, które mają dokumentować nalot. Nie widać na nim upadku dronów, jedynie lecące bezzałogowce. Słychać też działanie broni przeciwlotniczej.
„Gwiazda” zaatakowana. Rosjanie twierdzą, że nic się nie stało
„Infrastruktura osady nie została uszkodzona, wszystkie systemy działają normalnie. W związku ze zdarzeniem zaangażowane są wszystkie niezbędne służby” – stwierdził Wladimirow. Zaapelował też do mieszkańców, by „nie pomagali wrogowi” i nie publikowali materiałów o dronach w internecie.
Jeśli – tak jak twierdzi Kowalenko – drony rzeczywiście „pomyślnie dotarły” do rosyjskiej bazy, nie jest znany stopień spowodowanych przez nie uszkodzeń. Jak wynika ze zdjęć satelitarnych, baza jest z każdej strony otoczona gęstym lasem.
Specjalny ośrodek wywiadu. Ma przechwytywać sygnał z orbity
„Gwiazda” powstała na początku lat 70. jako element systemu przechwytywania sygnałów z satelitów i urządzeń komunikacji międzykontynentalnej.
Obecnie funkcjonuje jako ośrodek analizy informacji kosmicznych i podlega GRU, czyli Głównemu Zarządowi Wywiadowczemu.
Według Kowalenki „Gwiazda” zajmuje się przede wszystkim w nadzorem sygnałów z orbity i zagranicznej łączności satelitarnej, w tym komercyjnej. To część strategicznej infrastruktury rosyjskiego wywiadu, która służy do monitorowania sytuacji w rejonie działań wojennych.
„Gwiazda” zbiera też dane potrzebne do przeprowadzania operacji informacyjno-psychologicznych. Ma się również zajmować szpiegostwem cybernetycznym.