Nowa moneta o nominale 10 zł w obiegu. Upamiętnia ks. Franciszka Blachnickiego

Narodowy Bank Polski w 2025 roku planuje emisję kilku monet kolekcjonerskich o nominale 10 złotych. Pierwsza emisja miała miejsce w marcu, a serię zainaugurowała moneta „Hetmani Rzeczypospolitej”. W lipcu nowa moneta upamiętni jednego z polskich księży, który był prześladowany przez komunistyczny aparat państwowy.

NBP wprowadza nową monetę do obiegu. Ile kosztuje?

Premiera monety odbywa się 17 lipca. Jej debiut będzie miał miejsce w Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu w przestrzeni wystawy „Wrocław 1945-2016”. Nieprzypadkowo w miejscu prezentującym pielgrzymki i rolę Kościoła w latach 80. ubiegłego wieku, bo nowa moneta wydana przez NBP poświęcona jest ks. Franciszkowi Blachnickiemu.

Czym wyróżnia się nowa moneta NBP? Wykonana została ze srebra próby 999/1000, ma średnicę 32 mm i waży dokładnie 14,14 g. Moneta o nominale 10 złotych została wydana w nakładzie 8 tys. sztuk. Na stronie Narodowego Banku Polskiego można ją kupić za 260 zł.

Na rewersie monety widnieje postać ks. Franciszka Blachnickiego. Lewa część płaszcza kapłana została przedstawiona jako obozowy pasiak z numerem 1201, nawiązujący do pobytu księdza w KL Auschwitz. W tle umieszczono krzyż ze stułą oraz ciernie. Na awersie znajdują się znak Ruchu Światło-Życie oraz wizerunek kobiety i mężczyzny podążających za Ewangelią.

Nowa moneta. Kim był ks. Blachnicki?

Ks. Franciszek Blachnicki urodził się 24 marca 1921 r. w Rybniku. W latach młodzieńczych był harcerzem i żołnierzem, a we wrześniu 1939 r. uczestniczył w wojnie obronnej. Działał w konspiracji antyniemieckiej. Był też więźniem KL Auschwitz, skazanym w 1942 r. na karę śmierci zamienioną na 10 lat ciężkiego więzienia.

W 1945 r. wstąpił do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Święcenia kapłańskie przyjął 25 czerwca 1950 r. Jako wikariusz pracował w parafiach w Tychach, Borowej Wsi, Łaziskach Górnych, Rydułtowach, Cieszynie i Bieruniu Starym.

W 1957 r. Blachnicki zainicjował ogólnopolską akcję trzeźwościową pod nazwą Krucjata Wstrzemięźliwości. Ta w 1960 r. obejmowała 100 tys. członków deklarujących abstynencję. W sierpniu 1960 r. władze państwowe zakazały jej działalności. Ks. Blachnicki zarzucił im łamanie prawa i prześladowanie Kościoła.

Z tego powodu w 1961 r. oskarżono go o „rozpowszechnianie pism zawierających fałszywe wiadomości”, aresztowano, a następnie skazano na karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Ks. Franciszek Blachnicki od połowy lat 50. XX w. do końca życia był prześladowany przez komunistyczny aparat państwowy. W toku śledztwa prowadzonego w Instytucie Pamięci Narodowej wykazano, że jego śmierć nastąpiła na skutek zabójstwa przez podanie mu śmiertelnych, toksycznych substancji.