Konkurs ogłoszony przez Urząd Miasta Chełm (Lubelskie) rozstrzygnięto niedawno, a nazwisko Gowina znalazło się na liście kandydatów, którzy spełnili wszystkie wymogi formalne i merytoryczne.
Jak wynika z oficjalnego uzasadnienia, były polityk wykazał się podczas rozmowy kwalifikacyjnej bardzo dobrą znajomością przepisów. „Kandydat posiada wykształcenie wyższe zgodne z wymaganiami zawartymi w ogłoszeniu. W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej wykazał się bardzo dobrą znajomością przepisów z zakresu administracji samorządowej, kodeksu postępowania administracyjnego oraz znajomością prawa o szkolnictwie wyższym” – czytamy w oświadczeniu.
„Pan Jarosław Gowin zaprezentował się jako osoba opanowana i dobrze zmotywowana do pracy. Na tej podstawie uznano, że posiada predyspozycje, kwalifikacje i wiedzę odpowiednią do pracy na wskazanym stanowisku” – dodano.
Wspólna historia Gowina i Banaszka
Informację o zatrudnieniu Jarosława Gowina potwierdził wieczorem w mediach społecznościowych prezydent Chełma Jakub Banaszek. Jak podkreślił, rozwój szkolnictwa wyższego w Chełmie to jeden z kluczowych priorytetów miasta, dlatego zdecydował się na współpracę z byłym ministrem.
„Swoim doświadczeniem oraz wiedzą będzie dla mnie na tym polu szczególnym, ale przede wszystkim merytorycznym wsparciem” – napisał Banaszek, który sam w przeszłości był asystentem posła Gowina (w latach 2014-2015) oraz członkiem zarządu krajowego partii Porozumienie.
Gowin zniknął z polityki po burzliwym okresie
Jarosław Gowin, były lider Porozumienia, odszedł z polityki po ostatnich wyborach parlamentarnych. Nie ubiegał się w nich już o mandat poselski. Jego relacje z Prawem i Sprawiedliwością osłabły w 2020 roku, gdy sprzeciwił się organizacji wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym podczas pandemii COVID-19.
W 2022 roku Gowin ujawnił, że zmagał się z depresją, która – jak przyznał – była skutkiem ubocznym przebytej infekcji COVID-19, braku snu i silnego stresu związanego z polityczną presją.
Po zakończeniu swojej kadencji w Sejmie, wycofał się z życia publicznego. Jeszcze w 2023 roku występował jako świadek przed sejmową komisją ds. wyborów kopertowych, gdzie mówił o naciskach i próbach podważenia jego wiarygodności.