Polski
English
Français
Deutsch
Italiano
Русский
Español
Pogoda 
Od 1 stycznia 2025 roku wchodzą w życie nowe stawki składek ZUS, które dotyczą zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników na etacie oraz przedstawicieli wolnych zawodów. Zmiany te wynikają ze wzrostu minimalnego wynagrodzenia oraz prognozowanego średniego wynagrodzenia.
Pełny ZUS dla przedsiębiorców
Jak podaje Małgorzata Samborska, ekspertka ds. podatków z Grant Thornton, pełny ZUS dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą wyniesie 1 773,96 zł miesięcznie. To o 173,64 zł więcej niż w 2024 roku. Podstawą obliczeń jest 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, czyli 5 203,80 zł.
Równocześnie wzrosną składki ZUS od minimalnego wynagrodzenia. Dla pracowników zatrudnionych na etacie, których minimalna płaca brutto wynosi 4 666 zł, składki ZUS – uwzględniając część płaconą przez pracownika i pracodawcę – wyniosą 1 595,30 zł miesięcznie.
Szczegółowe składki na ZUS
W przypadku standardowej działalności gospodarczej podstawą wymiaru składek pozostaje kwota 30% minimalnego wynagrodzenia, co w 2025 roku wyniesie 1 399,80 zł. Stawki poszczególnych składek wyniosą:
- Emerytalna: 19,52% podstawy, czyli 273,24 zł miesięcznie,
- Rentowa: 8%, co daje 111,98 zł,
- Chorobowa: 2,45%, czyli minimum 34,30 zł.
Wyższe stawki dla wolnych zawodów
Przedstawiciele wolnych zawodów oraz wspólnicy spółek zapłacą jeszcze wyższe składki. Podstawą wymiaru dla tej grupy będzie 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (8 673 zł), co daje 5 203,80 zł. Składki wyniosą:
- Emerytalna: 1015,78 zł miesięcznie,
- Rentowa: 416,30 zł,
- Chorobowa: 127,49 zł.
Zmiany te będą obowiązywać przez cały 2025 rok i dotkną szczególnie tych przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w ramach wolnych zawodów, takich jak twórcy czy artyści.
Podwyżki składek ZUS oznaczają dla przedsiębiorców większe obciążenia finansowe. Nowe stawki są bezpośrednio związane ze wzrostem minimalnego i prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. W efekcie osoby prowadzące działalność gospodarczą będą musiały przygotować się na wyższe miesięczne wydatki na ubezpieczenia społeczne.
