Premier Donald Tusk powiedział, że podczas dwudniowego szczytu przywódców UE w Budapeszcie liderzy państw członkowskich rozmawiali między innymi o wyborach prezydenckich w USA i ich ostatecznym rezultacie, a także zakończeniu wojny w Ukrainie.
– Będziemy bardzo intensywnie koordynować w najbliższych dniach współpracę państw, które mają bardzo podobną perspektywę geopolityczną na sytuację za oceanem i w Ukrainie – podkreślił szef rządu i dodał, że w najbliższym czasie Warszawę mogą odwiedzić prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
Wybory w USA. Donald Tusk: Czeka nas bardzo trudny czas
Donald Tusk podkreślił, że niezależnie od wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych przywódcy europejscy przyjęli ich ostateczny rezultat w spokoju. – Czeka nas bardzo trudny czas. (…) Nie chcę, aby sprawa bezpieczeństwa i geopolityki była pretekstem do geopolitycznej nawalanki – dodał.
Premier powiedział również, że pozostaje w stałym kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą. – Informujemy się o naszych działaniach. Niezależnie od naszych różnić doceniam dojrzałą gotowość do współpracy w tej nowej sytuacji geopolitycznej, w której się znaleźliśmy – podkreślił.
– Nawet Viktor Orban, który opowiadał się jednoznacznie w wyborach amerykańskich po jednej stronie był bardzo poważny Kiedy rozmawiałem z nich przez chwilę w cztery oczy powiedział, że nikt nie ma powodów, by wpadać w jakiś entuzjazm, bo sytuacja jest krytyczna – powiedział szef rządu.
Więcej informacji wkrótce.