-
Amerykański bombowiec B-52H wykonał symulowany atak w pobliżu fińsko-rosyjskiej granicy podczas wspólnych manewrów z NATO.
-
Misja bombowca była częścią operacji Bomber Task Force Europe, której celem jest wzmocnienie współpracy i gotowości bojowej Sojuszu.
-
Działania te są demonstracją jedności, determinacji i zdolności odstraszania NATO na wschodniej flance oraz w regionie nordyckim.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jak przekazały fińskie Siły Powietrzne, manewry z udziałem amerykańskiego bombowca odbyły się nad poligonem Sotinpuro na wschodzie kraju.
Maszyna symulowała ataki w środowisku „wysokiego zagrożenia”, po czym weszła w przestrzeń powietrzną Estonii, zbliżając się na około 50 kilometrów do granicy z Rosją.
Operacja została przeprowadzona w ramach wspólnych ćwiczeń z NATO, mających na celu poprawę współdziałania między siłami powietrznymi państw członkowskich oraz zwiększenie gotowości bojowej w regionie.
B-52 w Hiszpanii. Początek misji Bomber Task Force Europe
Bombowiec, który uczestniczył w manewrach nad Finlandią, przybył do Europy kilka dni wcześniej. 8 listopada maszyny B-52 Stratofortress przyleciały z bazy sił powietrznych USA w Barksdale, w stanie Luizjana, do bazy Morón w Hiszpanii.
To część rotacyjnej misji Bomber Task Force Europe (BTF), w ramach której amerykańskie bombowce strategiczne są okresowo rozmieszczane na kontynencie. Jak poinformowały Siły Powietrzne USA, działania te mają wzmocnić współpracę z sojusznikami, w tym z Finlandią, Litwą i Szwecją, a także zwiększyć gotowość bojową NATO.
Według danych Nautilus Institute for Security and Sustainability z 2024 roku, konkretna wersja bombowca B-52, która bierze udział w europejskich misjach, zachowała zdolność do przenoszenia broni jądrowej.
Obecnie Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych dysponują flotą 76 bombowców B-52, z których 46 może przenosić pociski manewrujące z ładunkiem atomowym – AGM-129 (ACMS) i AGM-86B (ALCM).
B-52 potrafi pokonać ponad 14 tysięcy kilometrów bez tankowania i przenosi do 31 ton uzbrojenia, co czyni go jednym z najbardziej wszechstronnych samolotów strategicznych na świecie.
NATO o „jasnym sygnale odstraszania”. Zasada wielokrotnych szkoleń
W komunikacie wydanym przez NATO Allied Air Command w Ramstein podkreślono, że rozmieszczenie B-52 w Europie to „czytelny sygnał” gotowości Stanów Zjednoczonych do reagowania na wszelkie zagrożenia w regionie.
„Dzięki strategicznemu rozmieszczeniu bombowców w ramach wielostronnych szkoleń, NATO utrzymuje wiarygodny potencjał odstraszania na wschodniej flance. Działania te dowodzą zdolności Sojuszu do prowadzenia zintegrowanych operacji od Morza Śródziemnego po Arktykę” – zaznaczono w oświadczeniu.
Misje prowadzone na Dalekiej Północy są koordynowane przez Centrum Połączonych Operacji Powietrznych NATO (CAOC) w Bodo w Norwegii, otwarte w październiku 2025 roku.
Bombowce USA w Europie. Demonstracja jedności i determinacji
Nowy ośrodek ma za zadanie nadzorowanie operacji w regionach nordyckich i arktycznych, uzupełniając istniejące centra w Uedem (Niemcy) i Torrejón (Hiszpania). NATO podkreśla, że sieć CAOC znacząco wzmacnia zdolność Sojuszu do kontroli przestrzeni powietrznej na całym kontynencie.
Amerykańskie bombowce z Hiszpanii będą w kolejnych tygodniach uczestniczyć w manewrach z partnerami NATO w całej Europie.
Jak podkreśla amerykańskie dowództwo, tego typu operacje mają nie tylko charakter szkoleniowy, ale także polityczny – są demonstracją jedności i determinacji Sojuszu wobec rosnących napięć w regionie.
-
Odziały NATO przy granicy z Rosją. „Będą pełnić rolę odstraszającą”
-
Rosyjski samolot w pobliżu kraju NATO. Stanowcza reakcja













