-
Czyim obowiązkiem jest sprzątanie liści z chodnika?
-
Co grozi za nieuprzątnięty chodnik?
-
Co zrobić z liśćmi?
-
Kiedy obowiązek sprzątania chodnika nie dotyczy właściciela?
Jak czytamy m.in. w komunikacie Straży Miejskiej Miasta Krakowa, obowiązki właścicieli nieruchomości w okresie jesienno‑zimowym nie ograniczają się wyłącznie do odśnieżania. Regulacje nakazują także niezwłoczne usuwanie błota, liści, lodu oraz śniegu z chodników przylegających do posesji, a także eliminowanie sopli i nawisów śniegu z budynków, które mogą stanowić zagrożenie dla przechodniów.
Czyim obowiązkiem jest sprzątanie liści z chodnika?
Obowiązek utrzymania czystości na chodnikach został jednoznacznie uregulowany w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z 1996 roku. Zgodnie zapisami z art. 5 ust. 1 pkt, właściciel nieruchomości przylegającej bezpośrednio do chodnika odpowiada za jego regularne sprzątanie. Jednak przepisy nie ograniczają się wyłącznie do zimowych obowiązków związanych z odśnieżaniem – obejmują także błoto, piasek czy jesienne liście, które w praktyce bywają równie niebezpieczne co lód.
Jak pokazuje analiza z 2025 roku opublikowana w „Journal of Transport & Health” aż 68,8 proc. urazów pieszych wymagających hospitalizacji w Kolumbii Brytyjskiej wynikało z upadków na chodnikach i ulicach – to ponad dwa razy częściej niż w przypadku potrąceń przez samochody. Choć autorzy nie wskazują konkretnych przyczyn, w polskich realiach jesienią i zimą najczęściej są to mokre liście, błoto czy oblodzenie. Konsekwencje takich wypadków bywają dramatyczne: złamania szyjki kości udowej u osób po 60. roku życia prowadzą do poważnych powikłań zdrowotnych i długotrwałej rehabilitacji.
Ustawodawca nie pozostawił tu miejsca na interpretację. To nie jest kwestia dobrej woli, ale obowiązek wynikający wprost z prawa. Właściciel odpowiada za fragment chodnika przed swoją posesją, nawet jeśli liście spadły z drzew rosnących po drugiej stronie ulicy. Oznacza to, że odpowiedzialność nie zależy od źródła zanieczyszczeń, lecz od samego faktu ich zalegania na chodniku przylegającym do posesji.
Co grozi za nieuprzątnięty chodnik?
Polskie przepisy nie pozostawiają wątpliwości – obowiązek utrzymania czystości chodnika spoczywa na właścicielu nieruchomości, a jego zaniedbanie może mieć poważne konsekwencje. Straż miejska lub policja mogą ukarać mandatem do 500 zł na podstawie art. 117 § 1 Kodeksu wykroczeń. Jeżeli jednak sprawa trafi do sądu, wysokość grzywny może wzrosnąć nawet do 5 tys. zł, a sąd ma prawo nałożyć dodatkowe obowiązki, np. naprawienie wyrządzonej szkody.
To jednak dopiero początek problemów. Jeśli pieszy poślizgnie się na nieuprzątniętym chodniku i dozna urazu, właściciel posesji odpowiada nie tylko za wykroczenie, ale również cywilnie – na podstawie art. 415 Kodeksu cywilnego. Poszkodowany może domagać się zwrotu kosztów leczenia, rehabilitacji, utraconych zarobków, a także zadośćuczynienia. W praktyce sądy coraz częściej przyznają wysokie kwoty, zwłaszcza w przypadku osób starszych, które po upadku tracą sprawność i wymagają długotrwałej opieki.
Eksperci przypominają, że właściciele mogą ograniczyć ryzyko finansowe, wykupując polisę OC w życiu prywatnym. Wiele towarzystw ubezpieczeniowych obejmuje ochroną właśnie takie sytuacje – gdy ktoś dozna szkody na nieuprzątniętym chodniku. To rozwiązanie, które w razie wypadku może uchronić przed poważnymi stratami finansowymi, a czasem nawet przed wieloletnim procesem sądowym.
Oprócz regularnego sprzątania chodnika równie istotne jest właściwe postępowanie z zebranymi liśćmi. Spalanie ich na własnej posesji jest zabronione – zarówno ze względu na ochronę środowiska, jak i bezpieczeństwo. Za takie działanie grozi mandat do 500 zł, a w przypadku poważniejszych naruszeń nawet grzywna sięgająca kilku tysięcy złotych.
Ustawodawca przewidział jednak legalne i praktyczne rozwiązania. Najprostszym jest wrzucenie liści do pojemnika na bioodpady, który znajduje się przy większości nieruchomości. W wielu gminach dostępne są także specjalne brązowe worki, które w określonych terminach odbierają firmy zajmujące się wywozem odpadów. Z kolei większe ilości liści można bezpłatnie oddać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), gdzie przyjmowane są również gałęzie czy korzenie.
Dla osób posiadających ogród alternatywą jest także kompostowanie, które nie tylko rozwiązuje problem liści, ale i dostarcza naturalnego nawozu. W każdym przypadku liście muszą trafić tam, gdzie przewidują to przepisy.
Kiedy obowiązek sprzątania chodnika nie dotyczy właściciela?
Choć przepisy jasno wskazują, że właściciel posesji odpowiada za czystość chodnika przylegającego do jego nieruchomości, istnieją sytuacje, w których ten obowiązek przechodzi na inne podmioty. Wyjątki dotyczą:
-
pasa zieleni między posesją a chodnikiem: jeśli między granicą działki a chodnikiem znajduje się pas zieleni – np. trawnik, klomb czy pas drzew – obowiązek utrzymania czystości spoczywa na gminie lub zarządcy drogi. Właściciel nieruchomości nie odpowiada wówczas za sprzątanie tego fragmentu, ponieważ chodnik nie przylega bezpośrednio do jego posesji;
-
chodnika, który jest częścią pasa drogowego: w sytuacji, gdy chodnik stanowi element pasa drogowego zarządzanego przez gminę, powiat lub Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, obowiązek sprzątania przechodzi na odpowiednie służby drogowe. Dotyczy to zwłaszcza chodników przy drogach krajowych i wojewódzkich, gdzie utrzymaniem zajmują się wyspecjalizowane jednostki;
Warto również pamiętać, że zdarzają się przypadki, gdy gmina w drodze uchwały przejmuje na siebie obowiązek utrzymania czystości chodników. Najczęściej ma to miejsce w dużych miastach, w których samorząd decyduje się na centralne zarządzanie sprzątaniem w celu zapewnienia jednolitych standardów. Wówczas właściciele nieruchomości są zwolnieni z tego obowiązku, a koszty ponoszone są z budżetu gminy.
-
Takiego płotu już nie postawisz. Ważne zmiany na horyzoncie
-
Czy można nocować w lesie? Lista zasad jest długa