Dzieci do 16. roku życia – podczas jazdy rowerem, hulajnogą elektryczną czy urządzeniem transportu osobistego – będą musiały używać kasków – zakłada przyjęty przez rząd projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Wyjątkiem będzie jazda pod opieką rodzica lub opiekuna prawnego.
Obowiązkowe kaski dla dzieci w Polsce. Aktywiści rowerowi protestują
Propozycja ta spotkała się z negatywnym przyjęciem ze strony aktywistów rowerowych w Polsce. „Rower jest bezpiecznym środkiem transportu. Malejąca liczba wypadków rowerowych dzieci korzystających z rowerów i poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach nie uzasadniają nakładania nowego obowiązku, który po wprowadzeniu może wywołać negatywne konsekwencje związane ze spadkiem ruchu rowerowego” – argumentowała Polska Federacja Rowerowa.
Stowarzyszenia promujące jazdę rowerem wyliczyły, ile będzie kosztować zakup kasków dla dzieci w Polsce. Przy założeniu, że zostaną one kupione tylko dla połowy dzieci, koszty dla polskich rodzin wyniosą ponad 700 mln zł – oszacowano.
Środowiska aktywistów rowerowych uważają także, że dzieci w ogóle nie powinny jeździć na hulajnogach elektrycznych. To pojazdy nieprzystosowane do ich wzrostu i wagi. Często są modyfikowane i pozwalają osiągać prędkości rzędu 40-50 km/h, co jest ogromnym niebezpieczeństwem – argumentują eksperci.
Dzieci do 16. roku życia obowiązkowo w kasku. Ile wyniesie mandat?
Obowiązek używania kasków przez dzieci do 16. roku życia miałby zacząć obowiązywać już po sześciu miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Najpierw jednak nowelizacja musi zostać przegłosowana przez Sejm i Senat, a potem podpisana przez prezydenta Karola Nawrockiego.
Przepisy zakładają, że w razie poruszania się dziecka na rowerze lub hulajnodze bez kasku opiekun lub rodzic musieliby zapłacić mandat w wysokości 100 zł.