Podziemny zbiornik jest trzykrotnie większy od wszystkich oceanów na naszej planecie. To odkrycie może zmienić rozumienie obiegu wody na Ziemi. Odkrycie opisano na łamach magazynu Earth.
Ocean strefy przejściowej
Steve Jacobsen, geofizyk z Northwestern University i sejsmolog Brandon Schmandt, sejsmolog z Uniwersytetu w Nowym Meksyku jako pierwsi dostarczyli dowodów na istnienie podziemnego oceanu w 2014 r. Udowodnili to za pomocą sejsmografów, które rozmieścili na terenie Stanów Zjednoczonych – wykryły one fale sejsmiczne z blisko 500 trzęsień ziemi. Fale przyspieszały w strefie przejściowej, a to sugerowało obecność rozległego zbiornika wodnego.
QUIZ astronomiczny o planetach. Co wiesz o naszym kosmicznym sąsiedztwie?
Podziemny ocean znajduje się pod powierzchnią Stanów Zjednoczonych na głębokości ok. 650 km. Co ciekawe – nie ma formy cieczy ani nawet lodu. Woda jest uwięziona w strukturze molekularnej minerałów położonych w ziemskim płaszczu – w ringwoodycie, jest on formą oliwinu. Tym samym pod powierzchnią ziemi mamy wielki, zielony ocean. Badania Jacobsena i Schmandt sugerują, że woda może pochodzić z wnętrza planety, a nie tak jak wcześniej uważano, że powstała w wyniku uderzenia komety. Może to zmienić rozumienie obiegu wody na Ziemi. Co więcej, inne planety w naszym Układzie Słonecznym mają takie oceany – Ceres, Mars i najprawdopodobniej jeden z księżyców Urana, Ariel.
Przełomowe odkrycie na dnie oceanu
Do innego ciekawego odkrycia doszło na w głębinach naszej planety. Jak informowaliśmy, badania naukowe przeprowadzone na dnie Oceanu Arktycznego przyniosły wyjątkowe rezultaty. Znalezione w głębinach kominy hydrotermalne rzucają nowe światło na powstawanie życia. Także tego poza naszą planetą.
Pole Polaris, usytuowane na grzbiecie Gakkela, okazało się być ciekawym obiektem badań. Woda, która wypływa z pola, jest uboga w metale, zaś bogata w metan i wodór. Oznacza to, że zawiera w sobie pierwiastki przyjaźniejsze dla rozwoju życia niż klasyczne systemy. Niewykluczone, że takie kominy hydrotermalne znajdują się na Europie (jednym z księżyców Jowisza) oraz Enceladusie (księżycu Saturna). Daje to przyczynek do badań nad życiem pozaziemskim.