W skrócie
-
Stany Zjednoczone wsparły Izrael w odparciu irańskich ataków rakietowych.
-
Nie ujawniono szczegółów operacji oraz poziomu zaangażowania amerykańskich sił.
-
Izraelski atak na obiekty w Iranie rozpoczął wymianę ognia między krajami.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Portal Axios, który przekazał te informacje powołując się na przedstawicieli władz obu krajów, nie poinformował o skali zaangażowania USA. Wcześniej o tym, że Stany Zjednoczone pomogą Izraelowi w bronieniu się przed irańskim odwetem, zapewnił prezydent Donald Trump.
Iran przeprowadził odwet na Izrael. USA pomogły zestrzelić pociski wystrzelone przez Teheran
Z kolei dwóch amerykańskich urzędników przekazało w rozmowie z agencją Reutera, że armia Stanów Zjednoczonych pomogła zestrzelić irańskie pociski rakietowe, które zmierzały w kierunku Izraela.
Jednak informatorzy Reutersa również nie powiedzieli, czy operację obronną przeprowadziły myśliwce czy okręty wojenne.
Według dziennika „Washington Post”, który powołuje się na przedstawicieli Pentagonu, na Bliskim Wschodzie znajduje się obecnie szereg amerykańskich okrętów, w tym lotniskowiec USS Carl Vinson, który znajduje się na Morzu Arabskim wraz z krążownikiem rakietowym USS Princeton oraz niszczycielami USS Milius, USS Sterett i USS Wayne E. Meyer.
Dwa dodatkowe niszczyciele, USS Truxton i USS Forrest Sherman, znajdują się na Morzu Czerwonym. USA uczestniczyły w obronie Izraela również podczas poprzednich dwóch ataków rakietowych Iranu w 2024 roku.
Izrael zaatakował Iran. Wszystko przez program nuklearny
W piątek nad ranem Izrael zaatakował obiekty wojskowe i nuklearne na terytorium Iranu. Po rozpoczęciu operacji izraelska armia stwierdziła w komunikacie, że w ostatnich miesiącach irański program nuklearny przyspieszył, „znacznie przybliżając reżim do uzyskania broni jądrowej”.
Teheran kilkukrotnie podkreślił, że działania Jerozolimy to deklaracja wojny, a sztab generalny irańskiej armii przekazał, że Izrael „przekroczył wszystkie czerwone linie”.
Kika godzin później Iran przeprowadził odwet, wystrzeliwując w stronę izraelskich miast – m.in. Tel Awiwu i Jerozolimy – serię pocisków balistycznych. Według izraelskiego dziennika „Harec” co najmniej 40 osób zostało rannych, a dwie z nich są w stanie krytycznym.