Ograniczają opiekę dla uchodźców z Ukrainy. „Możliwości się wyczerpują”

Rząd Norwegii przyznaje, że możliwości pomocy uchodźcom z Ukrainy wyczerpują się. Sześć ukraińskich obwodów zostało uznanych przez władze w Oslo za bezpieczne. Pochodzące z nich osoby, ubiegające się o azyl, nie mogą liczyć na automatyczne przyznanie opieki.

Nowe regulacje wchodzą w życie w piątek, 27 września. Aplikujący o azyl w Norwegii Ukraińcy, którzy mieszkali w obwodzie lwowskim, wołyńskim, iwano-frankowskim, zakarpackim, tarnopolskim i rówieńskim, nie będą objęci automatycznym przyznawaniem opieki humanitarnej. Dyrektoriat ds. Imigracji (UDI) uznał te części Ukrainy za bezpieczne, a wnioski uchodźców, którzy trafili do Norwegii z tych terenów, każdorazowo będą rozpatrywane indywidualnie. 

Z ochrony zbiorowej nie będą mogli skorzystać również uchodźcy, którzy posiadają podwójne obywatelstwo, ani ci, którzy w momencie rozpoczęcia agresji na pełną skalę Federacji Rosyjskiej nie przebywali na terytorium Ukrainy. 

– Od dziś osoby przybywające do Norwegii z obszarów Ukrainy uznanych przez UDI za bezpieczne będą traktowane zgodnie ze zwykłymi przepisami dotyczącymi azylu – przekazała Emilie Enger Mehl, norweska minister sprawiedliwości i sytuacji nadzwyczajnych.  

Norwegia przyjęła do tej pory 85 tys. uciekających przed wojną Ukraińców. W pierwszej połowie tego roku liczba nowych przypadków spadła o 40 proc. w stosunku do odpowiedniego okresu w 2023 roku. Mimo tego władze w Oslo dostrzegają, że brakuje już mieszkań dla potrzebujących, a system pomocy społecznej zaczyna być przeciążony. 

– Nie możemy przyjąć nieproporcjonalnie dużej liczby wysiedleńców w stosunku do innych krajów, z którymi w naturalny sposób się porównujemy, np. (innych) krajów nordyckich” – mówiła na piątkowej konferencji prasowej Emilie Enger Mehl. 

– Teraz widzimy, że liczba przybywających osób ponownie zaczyna rosnąć. Widzimy także, że przychodzą inne grupy, niż to miało miejsce wcześniej. Na początku wojny przyjechało absolutnie najwięcej kobiet i dzieci. Teraz widzimy, że coraz większy odsetek przybywających to mężczyźni, a wielu z nich jest w wieku bojowym – tłumaczyła Mehl, cytowana przez norweskie media. 

Ograniczeniami nie będą objęci członkowie rodzin osób, którzy już korzystają z opieki humanitarnej w Norwegii. Nie muszą również martwić się ci, którzy wniosek o azyl już złożyli. Nowe przepisy nie dotyczą również pacjentów i rekonwalescentów z Ukrainy leczonych w norweskich szpitalach. 

Jednak w innych przypadkach zmiana regulacji oznacza, iż każdy wniosek będzie traktowany indywidualnie, a więc może zostać odrzucony.   

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!